Nietypowy zabytek Wawra. Mozaika z lat sześćdziesiątych pod ochroną
5 stycznia 2021
Nie jest ani starym kościołem czy pałacem, ani nawet domem. Co więcej, w ogóle nie jest budynkiem. W rejestrze zabytków znalazła się zaskakująca pozycja.
Rejestr zabytków kojarzy się nam zazwyczaj z barokowymi kościołami i klasycystycznymi pałacami w historycznym centrum Warszawy, a w drugiej kolejności - z przedwojennymi kamienicami, fabrykami z czerwonej cegły czy też starymi domami w stylu świdermajer. Ochroną konserwatorską obejmowane są jednak najróżniejsze obiekty.
Mozaika zabytkiem
- Podjąłem decyzję o wpisie do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego mozaiki autorstwa Domicelli Bożekowskiej, znajdującej się na terenie dawnej Spółdzielni Inwalidów Saturn przy Rezedowej 19, z uwagi na wartości artystyczne, historyczne i naukowe obiektu - pisze prof. Jakub Lewicki, wojewódzki konserwator zabytków.
Założona w 1950 roku Spółdzielnia Inwalidów Saturn zatrudniała osoby niepełnosprawne (w tym weteranów II wojny światowej) i specjalizowała się w produkcji artykułów gumowych, wytwarzanych z naturalnego lateksu. Od roku 1965 działała w Marysinie Wawerskim, w parterowych budynkach przy Rezedowej. To właśnie tam znajdziemy barwną mozaikę, wykonaną przez absolwentkę Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie Domicellę Bożekowską (1927-2019).
"Gomułkowski nurt upowszechniania kultury"
Długa na 5 metrów kompozycja znajduje się na ścianie hali produkcyjnej, od strony Stepowej. Prostokątna mozaika jest podzielona na sześć pól tematycznych, rozdzielonych ciemnymi pasami. Znajdziemy na nich zwierzęta, znaki zodiaku, planety i... czarnoksiężnika. Jak wyjaśnia prof. Lewicki, mozaika wpisuje się w gomułkowski nurt upowszechniania kultury wśród robotników i podnoszenia standardu ich pracy. W latach 60. ceramiczne ozdoby były w komunistycznej Polsce powszechne ze względu na dużą trwałość i niski koszt wykonania. Na skalę dzielnicy, zdominowanej przez zabudowę jednorodzinną i lasy, mozaika Bożekowskiej jest jednak unikatem.
Prof. Lewicki: "Duża wartość naukowa"
- Wartość artystyczna dekoracji ściennej wynika z jej walorów plastycznych, indywidualnego projektu, bogactwa zastosowanych motywów tematycznych oraz bogatej kompozycji barwnej - pisze mazowiecki konserwator zabytków. - O wartości obiektu świadczy również poziom jego wykonawstwa i rzemieślniczego opracowania. Domicella Bożekowska od podstaw zrealizowała zamówienie spółdzielni samodzielnie, osobiście wypaliła ceramikę i ułożyła ją na płytach betonowych, umożliwiających sprawne złożenie i montaż monumentalnej dekoracji na elewacji.
Zdaniem prof. Lewickiego mozaika ma również dużą wartość naukową, jako "przyczynek do badań twórczości i rozwoju stylu artystki oraz przemian plastyki lat 60. XX wieku". Podobne mozaiki były często niszczone w latach 90. wraz z socjalistycznymi fabrykami, które upadały po powrocie do normalnej gospodarki.
(dg)