To nie jest pomnik przyrody. Kolejowy beton kontra falenicka sosna
11 maja 2021
Rosnąca przy Patriotów krzywa sosna nie znajdzie się pod specjalną ochroną. Jej przyszłość podczas przebudowy linii kolejowej jest niejasna.
Charakterystyczna, pochylająca się nad Patriotów sosna była znana mieszkańcom Falenicy od dawna. Prawdziwie głośno zrobiło się o niej jednak dopiero w roku 2018, gdy okazało się, że drzewo może zostać wycięte podczas planowanej przebudowy linii kolejowej.
Sosna z Falenicy - będzie wycinka?
- "Myślałem, że tylko ja lubię tę sosnę, a okazuje się, że mamy tu prawdziwy fanklub". To jeden z wielu komentarzy, zamieszczonych pod ostatnim artykułem o charakterystycznym drzewie, rosnącym na granicy Falenicy i Józefowa - pisaliśmy trzy lata temu. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami usuwane są wszystkie drzewa rosnące bliżej niż 15 metrów od torów kolejowych. Sosnę mogłoby uratować tzw. odstępstwo od przepisów, które w tym przypadku byłoby wyjątkowo łatwe do uzasadnienia: drzewo jest przechylone nie w stronę torów, lecz jezdni. Drugi pomysł to uznanie go za pomnik przyrody.
Kolejarze wiedzą swoje
10 maja Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ogłosiła, że sosna nie będzie pomnikiem przyrody. Co ciekawe, drzewo spełnia prawne kryteria w zakresie wieku czy grubości pnia, ale... przeważyło stanowisko PKP Polskich Linii Kolejowych. Wszystko wskazuje na to, że - mimo upływu trzech lat i ogromnego zainteresowania sosną ze strony warszawiaków - kolejarze nadal nie wyciągnęli wniosków. Najbardziej absurdalne jest to, że drzewo koliduje nie z istotnym elementem infrastruktury, ale z planowanym przejściem podziemnym, które przy odrobinie dobrej woli można byłoby przesunąć.
(dg)