W wysokich blokach na Chomiczówce wyłączono windy. Mieszkańcy zbulwersowani
11 stycznia 2022
Mieszkańcom bloków przy Bogusławskiego powoli puszczają nerwy. Powód? Często psujące się windy, które po 40 latach funkcjonowania nadają się tylko do wymiany.
- W blokach na Bogusławskiego 14 i Bogusławskiego 25 zarząd WSBM Chomiczówka poblokował windy - czytamy w mailu do redakcji. - Starsi, emeryci, inwalidzi, nasz sąsiad bez nogi muszą dziesięć pięter wchodzić po schodach. Sytuacja jest skandaliczna. Spółdzielnia nie odbiera telefonów i ma nas gdzieś. Urząd Dozoru Technicznego, który wydał taką decyzję ze względu na to, że windy są już stare i do niczego się nie nadają, nie odpisuje nam. Nie wiemy, co robić.
Windy zostały zamknięte
Spółdzielnia potwierdza, że windy w blokach przy Bogusławskiego 14 i 26 nie zostały dopuszczone do dalszej eksploatacji na podstawie wyniku kontroli podczas corocznych badań okresowych inspektora UDT. W trakcie badań stwierdzono m.in. nieprawidłowości spowodowane... długotrwałym eksploatowaniem windy.
- Następstwem wydania negatywnych decyzji i zatrzymania dźwigów było niezwłoczne poinformowanie mieszkańców o ich zatrzymaniu na skutek pogorszenia się stanu technicznego elementów codziennie eksploatowanych od ponad 40 lat - przekazał nam wiceprezes Marcin Łuczkiewicz.
Poczekają do marca
WSBM Chomiczówka rozstrzygnęła już przetarg na wymianę windy w bloku przy Bogusławskiego 14, ale wymiana potrwa aż do 25 marca. Z kolei winda przy Bogusławskiego 26 została naprawiona po kilku dniach. Spółdzielnia wykonała tylko najbardziej niezbędne naprawy, więc w przyszłości problemy zapewne powrócą.
Spółdzielnia pociesza, że administrator zapewnił mieszkańcom możliwość przejścia korytarzem na ostatnim piętrze do sąsiedniej klatki i korzystanie z windy sąsiadów. Za każdy dzień bez windy WSBM Chomiczówka nie nalicza też opłat konserwacyjnych związanych z jej użytkowaniem.
(db)