Logika straży miejskiej. Za śliski chodnik - tylko upomnienie, za parkowanie - mandat
18 lutego 2021
Mieszkańcy Wrzeciona w ostatnim czasie parkują, gdzie i jak się da - bo wszędzie są zaspy, jest ślisko, wiele uliczek i chodników jest nieodśnieżonych. Tymczasem straż miejska w najlepsze karze ich mandatami. Czy równie chętnie karze też zarządców ulic i chodników, które dość często są nieodśnieżone i niebezpieczne?
- Polowanie trwa... straż miejska musi zarobić - napisała na facebokowej grupie dla mieszkańców Bielan pani Katarzyna. Wpis opatrzyła zdjęciem, jak straż miejska przy Gajcego 7 i Wrzeciono 17 hurtowo wlepiała mandaty kierowcom, którzy zaparkowali tam, gdzie było to możliwe ze względu na ogromne zaspy i nieodśnieżone miejsca parkingowe.
Karzą kierowców codziennie
Podobne interwencje straży miejskiej miały miejsce na prawie całym Wrzecionie. Jak przekonuje większość właścicieli pojazdów - auta pozostawia się nie zawsze tam, gdzie stać powinny, bo wiele miejsc przy większych opadach śniegu jest niedostępnych. Rzecz jasna, powinni je natychmiast odśnieżyć zarządcy terenu, jednak rzadko kiedy robią to szybko i sprawnie.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak często w okresie zimowym strażnicy miejscy odwiedzają dwie główne arterie Wrzeciona (zapytaliśmy tylko o ulice Wrzeciono i Przy Agorze), aby ukarać niesfornych kierowców i czy z równie wielką energią funkcjonariusze rwą się do wystawiania mandatów dla zarządców terenów za nieodśnieżone chodniki i uliczki, a także za śliskie chodniki, które są dla przechodniów większym zagrożeniem niż źle zaparkowany samochód.
Od 1 stycznia do 10 lutego 2021 roku w związku z nieprawidłowościami w ruchu drogowym strażnicy odnotowali na ul. Wrzeciono i Przy Agorze 66 zdarzeń. Interwencje zakończyły się nałożeniem 33 mandatów karnych, wydaniem 21 poleceń, udzieleniem 17 pouczeń, skierowaniem 32 wniosków do sądu o ukaranie, wszczęciem 89 procedur zmierzających do ukarania właścicieli pod ich nieobecność, wydaniem siedmiu dyspozycji usunięcia pojazdu na koszt właściciela.
Za śliski chodnik tylko upomnienie
W tym samym okresie w związku ze śliskimi chodnikami, śniegiem zalegającym na ulicach i miejscach parkingowych - odnotowano tylko na tych dwóch ulicach aż 33 zdarzenia. - Podczas takich kontroli, kiedy chodzi o jak najszybsze usunięcie zagrożenia w postaci śliskości, sopli itp. strażnikom zależy nie tyle na nałożeniu mandatu, co na jak najszybszym skontaktowaniu się z właścicielem nieruchomości lub jej zarządcą, przy której zauważono nieprawidłowości - i zobligowaniu go do natychmiastowego usunięcia zagrożenia. I tego typu działania były wykonywane. Podczas ponownych kontroli strażnicy sprawdzali, czy zarządcy zastosowali się do ich poleceń - informuje straż miejska.
Wniosek
Jeśli zarządca terenu nie odśnieżył miejsc parkingowych, albo zasypał je śniegiem z ulic i chodników - straż miejska nie ma wątpliwości, że zawinili wyłącznie kierowcy.
(DB)