Jemioła rządzi na Bielanach. "Nie planujemy usunięcia"
28 kwietnia 2021
Otwarty w grudniu skwer Jarnuszkiewicza prezentuje się na pierwszy rzut oka rewelacyjnie. Czar pryska, gdy przyjrzymy się rosnącym tam drzewom.
"Jemioła pospolita, jemioła biała, strzęśla (Viscum album) - gatunek rośliny z rodziny sandałowcowatych. Występuje na terenie niemal całej Europy oraz w południowej i zachodniej Azji. Jest to roślina półpasożytnicza, ma zdolność prowadzenia fotosyntezy, podczas gdy wodę i sole mineralne pobiera od drzewa-żywiciela" - tyle Wikipedia. W Warszawie jedne z największych skupisk jemioły można zobaczyć na skwerze Jarnuszkiewicza przy Perzyńskiego.
Jemioła na Bielanach
Zaatakowane przez pasożyty są praktycznie wszystkie starsze drzewa rosnące na skwerze Jarnuszkiewicza. Zapytaliśmy w bielańskim ratuszu, czy urzędnicy zamierzają w najbliższym czasie rozwiązać ten problem.
- Z uwagi na okres lęgowy ptaków oraz liczne siedliska i miejsca gniazdowania w jemiole obecnie nie jest planowane usunięcie jemioły - mówi Magdalena Borek, rzeczniczka urzędu dzielnicy. - Oczywiście drzewa podlegają regularnym oględzinom, więc jeśli zajdzie taka konieczność, będą zlecone prace pielęgnacyjne. Dwa lata temu licznie rosnące na skwerze klony srebrzyste były poddane pielęgnacji polegającej na usunięciu posuszu i jemioły.
Skwer Jarnuszkiewicza jak malowany
W ubiegłym roku na skwerze Jarnuszkiewicza pojawiły się m.in. nowe alejki i siłownia plenerowa, z przeznaczonymi dla zaawansowanych urządzeniami do tzw. street workoutu. W całym parku ustawiono również ławki, kosze i stojaki na rowery oraz wymieniono oświetlenie i zamontowano monitoring. Na terenie skweru znajdują się również dwa place zabaw z drewnianymi zabawkami i bezpieczną nawierzchnią.
Najbardziej charakterystycznym elementem skweru Jarnuszkiewicza stała się jednak fontanna, której centralna część jest wyłożona płytami granitowymi a obrzeża wykonano z drewna. Całości dopełniają kilkutonowe głazy, sprowadzone na Bielany ze śląskiego kamieniołomu. Aby nie naruszać systemów korzeniowych drzew, część chodników to podwieszane pomosty z modrzewia syberyjskiego.
Przebudowa skweru kosztowała 3,5 mln zł. Projekt wykonała pracownia architektury krajobrazu ZOEN a prace przeprowadziła firma Palmett.
(dg)