Silny wiatr w ciągu poprzednich kilku dni i nocy dawał się we znaki w całej Polsce. Wawer także ucierpiał - strażacy przez całą niedzielę usuwali połamane gałęzie i przechylane drzewa z posesji.
REKLAMA
Od samego rana wzywani byli w rejony ulic Zwoleńska, Świebodzińska, Kajki, Pelargonii, Szafranów, Zagrodowa, Lawinowa, Agrestowa. Wszędzie to samo zadanie: konary na drutach i dachach i pnie na ulicach. Obyło się bez poważnych uszkodzeń, ale roboty było co niemiara. Ostatni strażacki zastęp wrócił do koszar około 18.00.
Zła wiadomość jest taka, że jeszcze powieje...
TW Fulik Autor zamieszcza swoje teksty na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych