W Szpitalu Bródnowskim wracają zabiegi i porody rodzinne. "Koronawirus pokonany"

To dobra informacja dla części pacjentów, którzy od tygodni czekali w niepewności. Sytuacja w placówce uległa znacznej poprawie. A przypomnijmy, że jeszcze miesiąc temu aż 79 lekarzy, pielęgniarek i pacjentów szpitala było nosicielami Covid-19. Ozdrowieniec: Mam wrażenie, że gram w filmie o kiepskim scenariuszu
Pan Tomasz wyszedł ze Szpitala Bródnowskiego po wykonanym teście na Covid. Kolejne zdarzenia i działania służb ukazują, jaki chaos panuje wokół walki z epidemią w Warszawie. W tej chwili w placówce na Bródnie nie przebywa żaden pacjent zarażony koronawirusem.

Wracają zabiegi

- Jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. To już jest kolejny tydzień, kiedy nie mamy żadnego pacjenta ani pracownika z wynikiem dodatnim. Powiedziałbym, że właściwie zaczynamy już pracować normalnie. Nawet myślimy o tym, żeby rozpocząć przyjmowanie pacjentów planowych - powiedział na antenie Radia Kolor Piotr Gołaszewski, rzecznik Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego. Szpital ma przeprowadzić pierwsze zabiegi i operacje pod koniec tego tygodnia. Zaplanowano je na 8-10 maja. A przed ich wykonaniem lekarze przeprowadzą telefoniczne wywiady z pacjentami. Ci, którzy jako pierwsi stracili swoje terminy (około 16 marca), teraz jako pierwsi będą je odzyskiwać - zapewnia rzecznik szpitala.

Wróciły porody rodzinne

- Jeżeli uda nam się przywrócić kilkadziesiąt do stu zabiegów dziennie, to będzie wszystko. Procedury, które będą towarzyszyły obecności naszych pacjentów, muszą być bardzo rygorystyczne pod kątem bezpieczeństwa - dodaje w rozmowie z nami Gołaszewski. Jest też dobra wiadomość dla przyszłych mam i ojców. - Od 1 maja ruszyliśmy na nowo z porodami rodzinnymi. Biorąc pod uwagę stanowisko ministra Łukasza Szumowskiego uruchamiamy kolejne etapy powrotu do funkcjonowania sprzed czasu epidemii - powiedział Piotr Gołaszewski. Podtrzymany zostaje natomiast brak odwiedzin.

(DB)