Nowe książkomaty, książki, audiobooki i planszówki dla czytelników z Bemowa?

Zanim przedstawimy projekty dopuszczone przez urzędników do czerwcowego głosowania w budżecie obywatelskim Bemowa, słów kilka o projekcie ocenionym negatywnie.

Karol Czerwiec zaproponował ustawienie ogólnodostępnego regału na książki oraz wyposażenie go w materiały czytelnicze za 75 tys. zł. Absurdalne przepisy budżetu obywatelskiego
"Jeżdżą po trawniku, bo nie ma lewoskrętu" - napisaliśmy przed 3 miesiącami, kiedy wydawało się, że przy Wojskowej Akademii Technicznej jest szansa na szybkie poszerzenie ulicy. Niestety, nic z tego. Dlaczego? Regał miał stanąć na stacji metra Bemowo lub tuż przy jej wejściu, obok urzędu dzielnicy. W ramach oceny projektu, zwrócono się do Metra Warszawskiego z prośbą o wyrażenie opinii. I tu urzędnicy powiedzieli "nie". Jak wyjaśniają, zaproponowane lokalizacje są objęte gwarancją powykonawczą terenu skrzyżowania ul. Powstańców Śląskich z Górczewską, po zakończeniu budowy stacji metra.

Pozostałe projekty mają szansę na realizację już w przyszłym roku. Warunkiem jest, aby zyskały odpowiednio dużą liczbę głosów.

Nowe książkomaty na Bemowie?

Jedna z mieszkanek proponuje postawienie trzech książkomatów za 540 tys. zł w proponowanych lokalizacjach: szkoła podstawowa przy ul. Szobera 1/3, Liceum Ogólnokształcącego przy Anieli Krzywoń 3 i hali OSiR Bemowo przy Obrońców Tobruku 40. Koszt jednego książkomatu wraz z rocznym utrzymaniem został wyceniony na 180 tys. zł. Książkomat to urządzenie samoobsługowe, które pozwala na zwrot wypożyczonych książek oraz odbiór egzemplarzy zamówionych przez internetowy system biblioteczny.

Urszula Michalska proponuje usytuowanie nieco tańszego książkomatu na Starym Bemowie. Nie podała ostatecznej lokalizacji, być może automat stanąłby na pętli autobusowej, na tyłach budynku MZA (przy pustej szarej ścianie), bo jak argumentuje "jest to punkt na mapie łączący osiedla Radiowa, WAT, Dekadę, Boernerowo". Koszt realizacji projektu został oszacowany na ponad 130 tys. zł.

Książki, e-booki i planszówki dla mieszkańców Bemowa?

Tańsze rozwiązanie dla rozwoju czytelnictwa, ale także popularyzację planszówek zaproponował Piotr Kaczmarek. Za 60 tys. złotych chciałby zaopatrzyć placówki biblioteki publicznej na Bemowie w nowe e-audiobooki, e-booki oraz e-prasę. Jednym z jego założeń jest również zakupienie gier planszowych, które będą wypożyczane czytelnikom.

Z kolei Mikołaj Ojrzanowski za 200 tysięcy złotych proponuje zakup do 10 placówek bibliotecznych łącznie 500 książek (również w językach obcych) i... mang, czyli japońskich komiksów.

(jr)