Upały w Warszawie. Pies w aucie, właściciel na kawie
1 czerwca 2018
Coraz więcej zgłoszeń o zwierzętach zostawianych w rozgrzanych pojazdach. Straż miejska interweniowała...
...w takich sytuacjach już 20 razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, a to dopiero początek ciepłych dni. "Samo południe, upalny majowy dzień. Patrol straży miejskiej otrzymuje zgłoszenie o psie przebywającym w zamkniętym samochodzie. Na miejsce jadą strażnicy z Ekopatrolu. Po potwierdzeniu zgłoszenia podejmują działania mające na celu jak najszybsze odnalezienie opiekuna uwięzionego czworonoga. Właściciele, jak ustalają funkcjonariusze, przebywają w tym czasie w pobliskiej kawiarni, spokojnie piją kawę...". To opis jednej z interwencji, jaką strażnicy miejscy podjęli w ostatnich dniach.
- Właściciele psów czy kotów, bo to właśnie tych zwierząt najczęściej dotyczą tego typu interwencje, czasem zapominają, że auto pozostawione na słońcu szybko zamienia się w "piekarnik" - mówią funkcjonariusze Ekopatrolu. - Zbliża się lato. Apelujemy, aby nie pozostawiać zwierząt w samochodach, nawet jeśli wydaje nam się, że opuszczamy auto tylko na chwilę. Musimy o tym pamiętać nie tylko dlatego, że kochamy zwierzęta, lecz także dlatego, że zobowiązuje nas do tego prawo. Jeśli zauważymy zwierzę w zamkniętym samochodzie, natychmiast należy zadzwonić po straż miejską na numer 986.
(red)