Uliczne zamiary

Kompleksowo zaś znaczy, że nie tylko jezdnia, ale również chodniki oraz infrastru-ktura. Na razie jednak wszystko jest na etapie "lokalizacji celu publicznego".

- To na razie jedynie wstępne informacje. Trzeba przygotować do zaopiniowania decyzję o warunkach zabudowy. Po zaopiniowaniu trafi ona do wszystkich mieszkańców, którzy są właścicielami działek na terenie przyszłej budowy. Będą oni mieli prawo, jeżeli zechcą wnieść protesty. Te rozpatrzy kolegium odwoławcze. Dopiero potem przyjdzie czas na projekt i rozpoczęcie budowy - wyjaśnia zawiłą procedurę Ireneusz Gajewski, naczelnik wydziału infrastruktury. - Zakładam, że wszystkie sprawy formalne zajmą cały rok 2005, a budowa rozpocznie się nie wcześniej niż w roku 2006 - dodaje naczelnik.

Wszystko musi potrwać, pamiętajmy jednak, że chodzi tu o bardzo poważne inwestycje, które w efekcie doprowadzą do zmiany struktury komunikacyjnej w tej części dzielnicy.

gc