Trzy ulice znikają z mapy Bemowa
dzisiaj, 13:11
Biuro Geodezji i Katastru znów wzięło pod lupę nazwy ulic na Bemowie. Niektóre już niedługo znikną!
Miejscy urzędnicy dopatrzyli się w miejskich spisach i na mapie trzech ulic, które trzeba formalnie zlikwidować To m.in. nieistniejący od dziesięcioleci odcinek ul.
Ulica Wieśniacza. Czy jej nazwa obraża mieszkańców?
Jest mała i niepozorna. Istnieje około dwustu lat, ale nazwę nosi od siedemdziesięciu. Grupa mieszkańców chce ją zmienić, bowiem - jak twierdzą - ulica Wieśniacza to nazwa obraźliwa. Wolą ulicę Kawową lub Truflową. - To absurd - komentuje Jakub Gręziak, wiceburmistrz Bemowa.
Na Wyraju w rejonie Szeligowskiej na Chrzanowie. Ulica, figurująca w miejskich spisach, musi zostać zlikwidowana. Nie dotyczy to Na Wyraju w rejonie Sochaczewskiej. Tu nie zmieni się nic - mieszkańcy nie muszą więc obawiać się zmiany dokumentów.
Ebro nie istnieje
Drugą nazwą do kasacji jest Ebro, ale tylko na odcinku między Radiową a ul. gen. Sylwestra Kaliskiego na Boernerowie. Ten fragment zniknął wiele lat temu. W przyrodzie jednak nic nie ginie i nazwa "Ebro" oficjalnie nadana zostanie odcinkowi tej ulicy między Kleeberga a lotniskiem.
Wędrująca Cokołowa
Ostatnią ulicą do likwidacji jest Cokołowa (dawna Aleja Wolności) między Powstańców Śląskich a Świetlików. Ten odcinek zniknął jeszcze w PRL, kiedy budowano nowe bloki na Jelonkach. - W zamian Cokołowa nadana zostanie formalnie nienazwanemu odcinkowi między Drzeworytników a Okrętową, gdzie i tak domy mają adresy od tej ulicy. Dla mieszkańców absolutnie nic się nie zmienia - mówi Jarosław Dąbrowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo.
pik
.