Tyrolki między drzewami. "Nowa wizytówka" Białołęki?
4 marca 2020
Mieszkańcy Białołęki już w przyszłym roku mogą zyskać dość niecodzienną atrakcję. Ponad 60 tys. złotych miałyby kosztować... tyrolki zamontowane na drzewach koło poczty.
- W ramach projektu zaniedbany obecnie teren obok poczty zostanie przekształcony w rekreacyjny, na którym zostaną posadowione trzy tyrolki dla użytkowników w różnym wieku. Przewiduje się nasadzenia drzewkami owocowymi typu śliwa, jabłoń, grusza, orzech włoski oraz 2-3 ławki i kosze na śmieci, a także ozdobne trawy i naturalne wygrodzenie terenu ozdobną zielenią - czytamy w opisie projektu.
Autorka Krystyna Brzezińska chciałaby, aby liny napięte między dwoma stanowiskami z przeznaczeniem do zjazdu, tzw. tyrolki zamontowane zostały na terenie zielonym w bezpośrednim sąsiedztwie poczty w Choszczówce, ok. 150 metrów od stacji kolejowej. Łączny koszt projektu to 64,2 tys. zł. Obejmuje on cenę wykonania projektu i przygotowania terenu pod tyrolki oraz zakup i montaż metalowego zjazdu linowego, zakup metalowych koszy i metalowo-drewnianych ławek. Cena obejmuje również koszt zakupu nowych nasadzeń.
- Dzięki realizacji projektu powstanie miejsce sprzyjające aktywnemu wypoczynkowi dzieci i młodzieży. Takich miejsc brakuje w naszej okolicy. Teren dotychczas zaniedbany stanie się nową wizytówką Choszczówki - znajduje się w rejonie bardzo uczęszczanym - zaznacza w uzasadnieniu projektu Krystyna Brzezińska.
O tym, czy powstanie nowa przestrzeń dla mieszkańców Białołęki, zdecydują wszyscy mieszkańcy w głosowaniu nad projektami budżetu obywatelskiego, które przewidziane jest na 15-30 czerwca tego roku.
(mk)