Twarzą w twarz na Atutowej
15 listopada 2011
Robota miała być prosta: nie ma właścicielki, szybki rajd przez okno do mieszkania i zgarnianie łupów. Tylko później plan się posypał...
Zgłaszając włam właścicielka szczegółowo opisała złodzieja. Policjanci nie mieli większych kłopotów z wytypowaniem sprawcy - 28-letni Michał Z. po zatrzymaniu co prawda do niczego się nie przyznał, ale został rozpoznany. Drugiego włamywacza policja nadal tropi.
Swoją drogą Michał wstyd przynosi fachowi złodziejskiemu. W epoce, kiedy byle kibolę ma pełną gamę kominiarek (na mecze u siebie i wyjazdowe, zimowe, letnie, wyjściowe i robocze) iść na robotę z odkrytą twarzą... Albo wariat, albo odważny.
TW Fulik
na podstawie informacji policji