Trzecia strefa biletowa

Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego chce rozszerzyć zasięg swoich usług, do-prowadzając linie autobusowe jeszcze dalej niż jeżdżą dziś. Żeby jednak taka akcja była opłacalna, planuje wprowadzenie trzeciej strefy biletowej.

Obecnie ZTM ma dwie strefy - obejmującą Warszawę i najbliższe okolice, gdzie kursują linie miejskie oraz podmiejską. Teraz, w związku z rozrastającą się siecią komunikacyjną w aglomeracji warszawskiej, ma powstać trzecia, obejmująca naj-bardziej zewnętrzne rejony okolic Warszawy - ma objąć m.in. Wieliszew i Serock.

Zmiany będą też widoczne w pojazdach nie należących do ZTM. Zakład planuje bowiem podpisanie umów z prywatnymi przewoźnikami, na mocy których War-szawska Karta Miejska będzie obowiązywać także w ich autobusach. Dzięki takiemu rozwiązaniu komunikacja aglomeracyjna dojedzie w powiecie legionowskim do Se-rocka czy Chotomowa.

Stołeczny ratusz już zarezerwował w projekcie przyszłorocznego budżetu fun-dusze na utworzenie trzeciej strefy. "Echo" pisało już o planach rozmów z prywat-nymi przewoźnikami na temat włączenia ich w sieć aglomeracyjną. Dziś znane są wyraźniejsze wizje - "prywaciarze" mieliby otrzymywać dopłaty za przejazdy na trasach ZTM, aby nie odczuli zbyt mocno utraty wpływów ze sprzedaży biletów na swoje usługi.

Obecnie jeden bilet obowiązuje na środki transportu miejskiego i połączenia kolejowe do Ząbek. Od połowy listopada takie rozwiązanie wprowadzono w Prusz-kowie i Sulejówku, a w przyszłym roku - ZTM nie potrafi wskazać konkretnej daty - ruszy także m.in. w powiatach legionowskim i wołomińskim. Czy oba znajdą się w drugiej, czy już trzeciej strefie biletowej?

Całe w "dwójce" na pewno nie. Już teraz Nieporęt czy Marki i Nadma są w dru-giej strefie. Trzecia strefa miałaby powstać poza istniejącą drugą, z drobnymi ko-rektami. Zakładany projekt drugą strefą obejmie wszystkie gminy sąsiadujące bez-pośrednio z Warszawą i te leżące bliżej centrum aglomeracji, a więc m.in. Jabłon-nę, Legionowo i Nieporęt. Strefa trzecia obejmie w naszej okolicy Nowy Dwór Ma-zowiecki, Wieliszew i Serock.

Inne powiększanie strefy dla ZTM byłoby nieekonomiczne. Poza dobrem pasa-żera, firmy transportowe muszą się kierować względami finansowymi, a prawa ekonomii są nieubłagane - im dłuższa trasa autobusu, tym większe koszty utrzyma-nia linii. To dlatego właśnie podwarszawskie gminy dopłacają do kursów autobuso-wych niemałe kwoty. Przełożenie na tzw. wozokilometry jest podstawą większości wyliczeń ZTM. Bilet jednorazowy w strefie pierwszej to 2,80 zł, w drugiej - 4,20. Ile będą kosztować bilety w strefie trzeciej? - Trwają konsultacje i wyliczenia - twierdzi Igor Krajnow, rzecznik ZTM. - Nie mamy jeszcze planów co do przebiegu linii.

Utworzenie wspólnego biletu na komunikację publiczną jest jednym z najbar-dziej trafionych pomysłów ZTM i od lat oczekiwanym rozwiązaniem. Powiązanie autobusów i pociągów pozwala na spore poszerzenie grona pasażerów. - Nie można przecenić roli kolei podmiejskiej we wspólnej komunikacji - podkreśla legionowia-nin Leszek Ruta, dyrektor ZTM. - To najbardziej pojemny środek lokomocji, nie-zależny od korków, przyczynia się wręcz do ich zmniejszenia.

Kiedy w 2006 roku wprowadzono wspólny bilet, skorzystało z niego około 4 ty-sięcy pasażerów. Obecnie w ciągu doby jest ich 35 tysięcy. Umowę na korzystanie z komunikacji ZTM podpisało dotąd 28 gmin podwarszawskich. Po wprowadzeniu trzeciej strefy, skomunikowanych z Warszawą będzie drugie tyle.

Wiktor Tomoń