Tramwajem w 2011?
27 sierpnia 2010
W lipcu Tarchomin i Nowodwory zostały ozdobione billboardami o tym, że w 2011 roku pojedziemy tramwajem przez nowy most.
14 minut - tyle pod koniec 2011 roku ma trwać przejazd z pętli na rogu Świa-towida i Mehoffera do metra na Młocinach. Podróż z Winnicy - dwa lata później - 21 minut. Cała trasa od ulicy Marymonckiej do pętli Winnica liczyć ma około 7 km, na-tomiast odcinek od trasy mostu Północnego - 4,4 km. Obietnice Zarządu Transportu Miejskiego mogą, niestety, okazać się przedwczesne. Kilkudziesięciu mieszkańców z okolic ul. Poetów ma bowiem własną wizję trasy.
Nie pod naszymi oknami
Według planów miasta nowa linia ma biec ulicą Światowida, przecinać Poetów i koń-czyć się około 400 m przed Modlińską. Protestujący domagają się, by linia docho-dziła dalej, aż do Modlińskiej wzdłuż Sprawnej, bo nie chcą, żeby tramwaje jeździły tuż pod ich oknami. Oprotestowali więc w Samorządowym Kolegium Odwoławczym (SKO) tzw. decyzję środowiskową, bez której nie można rozpocząć budowy całej trasy tramwajowej wzdłuż mostu Północnego.Zablokują?
SKO prawdopodobnie wyda orzeczenie dopiero w październiku - przewiduje Woj-ciech Tumasz, radny Białołęki, który uważa, że jest spore prawdopodobieństwo uchylenia decyzji środowiskowej. Jeśli SKO przychyliłoby się do opinii protestują-cych, budowa linii tramwajowej mogłaby się opóźnić nawet o pół roku.- Jeśli sąd nie uchyli decyzji, protestujący mogą odwołać się jeszcze do sądu wojewódzkiego, a w ostateczności do Naczelnego Sądu Administracyjnego - wyjaś-nia radny.
Za drogo i bez sensu
ZTM podaje wiele argumentów przeciwko tzw. wariantowi społecznemu, m.in. wzrost kosztów inwestycji (np. wykup prywatnych działek), wyburzenie nowych bu-dynków, a także wpisanego do rejestru zabytków budynku garbarni i Spółdzielni Pracy Inwalidów Inspol.- Wariant społeczny forsowany przez grupkę mieszkańców został przez inwes-tora bardzo szczegółowo rozpatrzony, także pod kątem oddziaływania na środo-wisko - tłumaczy Andrzej Skwarek, rzecznik ZTM.
Ruszamy z budową
Budowa tarchomińskiego odcinka linii rozpocznie się najwcześniej wiosną przy-szłego roku. Obecnie kończy się projektowanie, potem - do 20 grudnia - projektant będzie miał czas na uzyskanie zezwolenia budowlanego. - Oczywiście czekamy na orzeczenie SKO, ale w chwili obecnej nie ma żadnych przesłanek, żeby brać pod uwagę możliwość opóźnień samej budowy - uspokaja Andrzej Skwarek i dodaje, że decyzja środowiskowa dla inwestycji ma rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że prace mogą być cały czas kontynuowane bez zagrożenia zakładanego harmonogramu.- Oczywiście czekamy na orzeczenie SKO, ale biorąc pod uwagę proces przy-gotowywania dokumentacji, obejmujący m.in. składanie dodatkowych analiz i wy-jaśnień, jakich wymagał organ wydający decyzję środowiskową (także w następ-stwie postulatów i opinii zgłaszanych przez mieszkańców Winnicy), zdaniem inwes-tora wszelkie wymogi zostały dopełnione. Obecnie nie ma więc żadnych przesłanek, żeby brać pod uwagę możliwość opóźnień realizacji inwestycji - twierdzi Andrzej Skwarek z ZTM.
Marzena Zemlich