REKLAMA

Białołęka

Wydarzenia

 

Tramwaj rusza na Nowodwory. Najpierw jako atrakcja

  23 lutego 2017

alt='Tramwaj rusza na Nowodwory. Najpierw jako atrakcja'
źródło: TW

W niedzielę pierwsze składy zabiorą pasażerów z Nowodworów na Młociny. Na początek trasę pokonają Jazzy Duo i... 77-letnia "Berlinka".

REKLAMA

Zanim rozpoczną się regularne kursy tramwajowe na Nowodwory, w niedzielę 26 lutego w godz. 13:00-18:00 na trasę Młociny - Nowodwory wyjadą tramwaje specjalnej linii N". Co kwadrans z przystanków odjadą najnowsze warszawskie tramwaje typu Pesa Jazz Dugo lub zabytkowy skład typu K, zwany "Berlinką".

Tramwaje tego typu, produkowane przez Danziger Waggon Fabrik i Wspólnotę Interesów Katowice zostały zamówione do Warszawy w 1939 roku. Ponieważ wybuchła wojna, trafiły do Berlina. Po zakończeniu konfliktu Niemcy oddali ponad 50 składów, z których ostatnie wycofano z eksploatacji dopiero w latach 70.

Na pierwszych 500 pasażerów czekają pamiątkowe certyfikaty. Będzie także słodka niespodzianka i ciepłe napoje.

Normalne kursy przedłużonej linii "2" rozpoczną się w poniedziałek rano.

(red)

 

REKLAMA

Komentarze (3)

 zbyszekx

24.02.2017 17:14

Super! W końcu, mimo kwękania wiecznie niezadowolonych, czarnowidzów od siedmiu boleści, tramwaj rusza o zgrozo zgodnie z zapowiedziami :)
A teraz poprosimy o kwęki, jak to będzie źle, jakie awarie nas czekają, jak to na piechotę będziemy iść do metra, jak dzieci będą wpadały pod tramwaj, jak ptaki będą się zabijały o linie zasilające, jak pięknie było w autobusach, jak...

 Do rzeczy

27.02.2017 08:57

zbyszekx napisał 24.02.2017 17:14
Super! W końcu, mimo kwękania wiecznie niezadowolonych, czarnowidzów od siedmiu boleści, tramwaj rusza o zgrozo zgodnie z zapowiedziami :)
A teraz poprosimy o kwęki, jak to będzie źle, jakie awarie nas czekają, jak to na piechotę będziemy iść do metra, jak dzieci będą wpadały pod tramwaj, jak ptaki będą się zabijały o linie zasilające, jak pięknie było w autobusach, jak...
"Cztery lata trwała budowa linii kolejowej długości stu sześćdziesięciu kilometrów, na której trasie było blisko 100 mostów i wiaduktów, bez mała 130 tuneli..." (I. Andrić. "Most na Drinie"). To chłopie nie kosmos,ale historia z początku XX w. Jeszcze z przed I Wojny Światowej. I nawet nie rodem gdzieś z Ameryki, ale z Bałkanów. Kumasz? No to czym się podniecasz? Że całkiem zamożna stolica, całkiem już zamożnego państwa, potrzebowała prawie rok, by zbudować 1,5 km. linii tramwajowej?! I że ta sama stolica będzie budować pełen odcinek trasy liczącej chyba nie więcej niż z 8 km mniej więcej 10 lat!

 Strumykowa

01.03.2017 10:03

No rzeczywiście. Dzięki geniuszowi naszych i pewnie prywatnych środków naszych władz, ich wielkim wysiłkiem oraz nieocenionym uporem, po wielu latach starań, na przekór wszelkim wrogim siłom, mamy Wielki Przełom. Miłość Ratusza do Białołęki jest wielka, jak Ocean Spokojny. I zawsze tylko jacyś malkontenci, nie wiedzieć skąd, nie wiedzieć dlaczego, nie wiedzieć po co...Zamiast cicho siedzieć...

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024