Tragedia na Górczewskiej. "Skrajnie niebezpieczna ulica"
5 marca 2018
Kolejny groźny wypadek, tym razem śmiertelny. Czy na czas budowy metra droga jest odpowiednio oznakowana?
Czwartek 1 marca, godz. 13:49, światła w rejonie przystanku "Białowiejska". Ruszający w dalszą drogę do Śródmieścia autobus 171 uderza przodem w 90-letniego mężczyznę, przechodzącego przez jezdnię. Pasażerowie i przechodnie udzielają pierwszej pomocy poszkodowanemu, który według kierowcy i świadków wszedł na czerwonym wprost pod autobus. Na miejsce przyjeżdżają ratownicy i policjanci. 90-latek zostaje odwieziony do szpitala przy Kasprzaka a policjanci rozpoczynają ustalanie przyczyn wypadku. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy, widoczność była dobra a jezdnia sucha.
Około 20:00 policja informuje, że 90-latek zmarł.
Problem z autobusami
- Komenda Główna Policji wskazała, iż ogólna liczba zdarzeń drogowych na Górczewskiej od Powstańców Śląskich do Góralskiej jest zbliżona do pozostałych, głównych ciągów komunikacyjnych Warszawy - informuje Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych. - Niemniej w ostatnim okresie na omawianym odcinku policja odnotowała wzrost liczby wypadków i kolizji z udziałem autobusów komunikacji miejskiej.
Jak wynika ze statystyk policji, między Powstańców Śląskich a Góralską doszło w ubiegłym roku do sześciu wypadków i 48 kolizji. Liczba ta jest niższa, niż we wcześniejszych latach: w 2016 roku było w sumie 85 zdarzeń, w 2015 - 76. Znacznie wzrosła proporcja wypadków i kolizji z udziałem autobusów, z 7% trzy lata temu do 30% w roku ubiegłym. Porównując te dane trzeba jednak mieć na uwadze, że obecnie Górczewska nie pełni już funkcji głównego połączenia Bemowa z Wolą a przejazd na całej długości od Powstańców Śląskich do Góralskiej jest możliwy tylko autobusem lub taksówką.
"Przywróćcie starą organizację"
MSWiA zajęło się sprawą bezpieczeństwa na tym odcinku Górczewskiej po interwencji Stanisława Tyszki, wicemarszałka Sejmu. Uważa on, że wprowadzona na czas budowy metra organizacja ruchu jest zła i może przyczyniać się do wypadków.
- Kierowcom uprzykrzają życie szykany drogowe, niewidoczne zwłaszcza przy złych warunkach drogowych i atmosferycznych, oraz zwężenia pasów ruchu - pisze wicemarszałek. - Największy problem stanowi jednak kontrapas dla autobusów i taksówek biegnący od Bemowa w kierunku Woli. Kierowcy nieobeznani z taką organizacją ruchu są całkowicie zaskoczeni, tym bardziej że kontrapas nie jest należycie oznakowany.
Jako szczególnie niebezpieczny Tyszka wskazuje punkt obok myjni vis-a-vis Wola Parku. Według niego kierowcy nie spodziewają się tam autobusów i taksówek, jadących właśnie kontrapasem, a to skutkuje wypadkami. Wicemarszałek proponuje przywrócenie przy galerii handlowej starej organizacji ruchu: poszerzenie pasów, likwidację kontrapasa oraz parkingów i utworzenie ronda.
Będą dodatkowe patrole
- KGP poleciła komendantowi stołecznemu powołanie komisji w celu dokonania lustracji na odcinku Górczewskiej - pisze wiceminister Zieliński. - Niezależnie od wniosków komisji miejsce zostanie objęte szczególnym nadzorem przez policyjne patrole.
(dg)