Topolowa i Pasłęcka: wieś to czy miasto?
25 marca 2015
Obszar ten znajduje się w obrębie Warszawy od ponad sześćdziesięciu lat, ale intensywne zabudowywanie osiedla trwa od mniej więcej piętnastu. Deweloperzy stawiają tu kolejne bloki, budowane są galerie handlowe. Powstają także domy jednorodzinne. Są jednak dwie ulice, o których świat zapomniał. - Ulice wyklęte - denerwują się piesi, którzy brną przez błoto.
- Dramat - mówi młoda kobieta z wózkiem dziecięcym. - Powoli zaczynam tracić sens codziennego prania spodni, bo i tak zawsze rano utaplam w brei. Chyba muszę poczekać do lata, aż będzie sucho - denerwuje się, przepychając wózek przez wertepy.
Już za cztery lata
Coś może jednak wreszcie drgnie. - Wzdłuż utwardzonego odcinka ul. Topolowej jeszcze w tym roku zbudowany zostanie chodnik. Władze Białołęki też zdają sobie sprawę z problemu, jaki stanowi nieutwardzony odcinek tej drogi. Jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz i radni Warszawy spojrzą na Białołękę przychylnym okiem, to jezdnia zostanie wybudowana w ciągu najbliższych... czterech lat! - Liczymy na satysfakcjonującą odpowiedź ze strony miasta - mówi Sylwia Ciszyńska. Niestety obecnie dzielnica nie ma pieniędzy na wprowadzenie tej inwestycji do budżetu - informuje Sylwia Ciszyńska z białołęckiego ratusza. Jak mówi, na początku roku burmistrz dzielnicy zwrócił się do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz o dopisanie do Wieloletniej Prognozy Finansowej budowy ulicy Topolowej na krótkim odcinku między Pasłęcką a Ordonówny. Jeśli pani prezydent i radni Warszawy spojrzą na Białołękę przychylnym okiem, to jezdnia zostanie wybudowana w ciągu najbliższych... czterech lat! - Liczymy na satysfakcjonującą odpowiedź ze strony miasta - mówi Sylwia Ciszyńska.
- Cztery lata?! To chyba żart. Razem z kolegami zrobimy coś takiego, co w socjalizmie nazywano "czynem społecznym" i w nocy sobie wybrukujemy tę ulicę! Na własny koszt, bo przecież człowieka szlag tu trafia! - zarzeka się jeden z mieszkańców. A co z Pasłęcką? - Co do ulicy Pasłęckiej dzielnica nie ma w najbliższym czasie planów inwestycyjnych - informuje Sylwia Ciszyńska. A więc jednak wieś... Dobrze, że wiszą magistrackie tablice z nazwami ulic. Dzięki temu wiadomo, że ta wieś to stolica.
Przemysław Burkiewicz