Tłumy chętnych na bezpłatny test. Pacjenci odsyłani do innych punktów
21 października 2020
Pacjenci skarżą się, że są odsyłani do innych punktów, bo ten na Milenijnej został zawieszony. Jak się okazuje, jest to tylko częściowa prawda. Punkt normalnie działa, jednak część pacjentów jest odprawiana z kwitkiem. Dlaczego?
Już 14 października, wraz z uruchomieniem punktu wymazowego na obecność covid-19 za przychodnią na Milenijnej 4, w całej okolicy utworzyły się spore kolejki. Ulica stanęła w korku, a chętnych każdego dnia jest tak wielu, że personel nie nadąża z przyjęciem wszystkich. Na portalach społecznościowych pojawiły się informacje, że punkt wymazowy na Milenijnej 4 został zawieszony, a pacjenci są odsyłani do innych placówek. Jest to jednak nieprawda.
Chętnych więcej niż możliwości
- Punkt wymazowy przy przychodni na ul. Milenijnej 4 funkcjonuje przez cztery i pół godziny, siedem dni w tygodniu - mówi Dagmara Korbasińska-Chwedczuk z SPZOZ Warszawa-Białołęka. Punkt przy ul. Kącik (na tyłach przychodni) działa od 10:30 do 15.00 (od poniedziałku do piątku) i od 9.00 do 13:30 (w weekendy). Po 26 października nastąpią zmiany godzin funkcjonowania: od 13.00 do 17:30 (w poniedziałki i czwartki), od 10:30 do 15.00 (we wtorki, środy i piątki), zaś w weekendy bez zmian.
- Po tygodniu funkcjonowania punktu wymazowego jesteśmy w stanie oszacować, ile osób możemy przyjąć do końca godzin pracy. Stale sterujemy ruchem wokół przychodni. Jeżeli wiemy, że w kolejce oczekuje większa liczba osób niż ta, którą jesteśmy w stanie obsłużyć, np. o 50 osób więcej niż nasze możliwości, pacjentów z końca kolejki informujemy o tym, że nie gwarantujemy możliwości pobrania materiału do badania danego dnia - wyjaśnia Dagmara Korbasińska-Chwedczuk.
"Zgodnie z procedurami"
W przypadku zbyt dużej kolejki do punktu wymazowego jego pracownicy informują o liście dostępnych innych punktów w okolicy lub zapraszają chętnych na kolejny dzień. - Działanie takie jest uzgodnione z Mazowieckim Oddziałem NFZ i wynika z tego, że pacjenci bardzo często oczekują w długich kolejkach w najbardziej popularnych punktach wymazowych, podczas gdy w innym miejscu mogą uzyskać pomoc bez zbędnego oczekiwania. Należy wskazać, że większość osób czekających na wykonanie wymazu ma wysoką gorączkę i objawy grypy - przekonuje Dagmara Korbasińska-Chwedczuk.
W pierwszym tygodniu (przez 5 dni) w punkcie przy Milenijnej pobrano wymaz od 378 osób, zaś tylko przez dwa dni tego tygodnia skorzystało z niego już 161 osób.
(DB)