Tłumy chętnych do spędzenia dnia w białołęckim więzieniu
21 stycznia 2015
Jak wygląda białołęckie więzienie "od środka"? Z okazji Dnia Służby Więziennej "klawisze" dają możliwość spędzenia całego dnia w jednoosobowej celi...
Żart? Nie. Służba więzienna chce pokazać, jak wygląda ich dzień pracy. A że nie ma możliwości świętowania, jak policjanci czy strażacy - którzy zawsze mogą dać pokaz swoich umiejętności na rozmaitych piknikach - powstał pomysł stworzenia loterii, w której główną nagrodą będzie właśnie dzień w jednoosobowej celi w jednym z zakładów karnych. Zwycięzca dostanie więzienny drelich, miejsce w jednoosobowej celi na oddziale dla nowo przybyłych i będzie mógł spędzić godzinę na spacerniaku. Nie będzie możliwości kontaktu z więźniami, nawet posiłek będzie dostarczony do celi.
Do wyboru były więzienia na Białołęce, w Żytkowicach, Płońsku, Siedlcach, Radomiu i Grójcu. Były, ponieważ chętnych do "odbycia kary" było tak wielu, że 21 stycznia, zaledwie po dniu zbierania zapisów, lista została zamknięta.
Z naszej strony chętnie wysłuchamy opowieści tych, którzy "zwiedzali" w ten sposób Białołękę...
(red)
