Teatr ResComica poszukuje pasjonatów
5 lutego 2014
ResComica to teatr inny niż wszystkie. Dlaczego? Bo wystawia sztuki, których nigdzie indziej zobaczyć nie można. Głównie czarne komedie o tematyce politycznej i obyczajowej. Wiele z nich napisał sam szef i założyciel - Aleksander Derkaczew.
Miłość do teatru
- Skąd pomysł? Swoją przygodę z teatrem rozpocząłem w czasach studenckich, w teatrze "Etiuda", grającym w sali dzisiejszego Teatru Rampa - opowiada Derkaczew. - Miałem długą przerwę, zawodowo zajmowałem się czymś innym, ale po latach wróciłem do teatru, głównie do pisania sztuk. W 2011 roku zwróciłem się do dyrektora Domu Kultury Świt z propozycją utworzenia grupy teatralnej. Nawiązałem współpracę z kilkoma znajomymi aktorami oraz moją dawna nauczycielką sztuki aktorskiej - Haliną Jabłonowską - mówi dalej szef. - Szybko zaczęły dołączać nowe osoby.... Od początku działalności wystawiliśmy już 11 prapremier. Naszą charakterystyczną cechą jest uboga scenografia. Wynika to z prostej przyczyny. Działalność teatru nie jest dofinansowana (takie było założenie), więc rekwizyty i wystrój wnętrza to najczęściej wyposażenie miejscowe i przedmioty przyniesione przez nas z domu. Podobnie więc jak u Grotowskiego - skromna scenografia i koncentracja na doskonaleniu gry aktorskiej, w tym kierunku staramy się iść. Pierwszy warunek mamy już spełniony - żartuje.
Większość osób trafiła tu z innych teatrów albo poszukując własnej przygody z teatrem. Niektórzy są wykształconymi aktorami, inni dopiero próbują swoich sił w aktorstwie. Wszystkich ich łączy pasja. - Dla mnie teatr jest jak narkotyk - opowiada Wiktor Skowroński, obecny na scenie od blisko pół wieku, występujący w niektórych przedstawieniach teatru ResComica. Już 16 marca wystawiona będzie sztuka "Prezent" - sztuka opowiadająca o problemach finansowych i dylematach moralnych młodej mężatki i jej ciężko chorej matki. - Tyle wysiłku i czasem nerwów mnie to kosztuje, a nie mogę z tym skończyć. Młodym zazdroszczę pamięci, bo ja już tak łatwo nie zapamiętuję tekstów, choć rolę Cześnika z "Zemsty", którą grałem 116 razy, mogę recytować o każdej porze dnia i nocy.
Aktorskie triki
Gra aktora w teatrze jest bardziej stresująca niż na planie filmowym. Tu nie ma możliwości powtarzania sceny. Najbardziej stresująca jest właśnie sytuacja, kiedy aktor zapomni tekstu. A zdarza się to podobno nawet najlepszym. Najważniejsze to nie panikować. Gdy zawiedzie także sufler, trzeba umieć zgrabnie wyjść z sytuacji. - Kiedyś w połowie przedstawienia zapomniałam nagle swojej kwestii - opowiada Marta Szczęsna-Kononowicz. - Na scenie zapadła krępująca cisza. W końcu powiedziałam głośno: "No, ja już zupełnie nie wiem, co ja mam teraz powiedzieć!", a mój sceniczny partner, który pamiętał kwestię: "Może chciałaś powiedzieć, że jesteś nienormalna?". "O, właśnie, to chciałam powiedzieć. Jestem nienormalna!", powtórzyłam przechodząc płynnie w swoją rolę. Widzowie nie znali sztuki i chyba w ogóle nie zorientowali się, że to była wpadka! W takich sytuacjach trzeba improwizować, nie można przecież zakończyć przedstawienia - tłumaczy aktorka.
A co w najbliższym czasie?
Już 16 marca o godz. 19 w Domu Klutury "Świt" będzie można zobaczyć "Prezent" - sztukę opowiadająca o problemach finansowych i dylematach moralnych młodej mężatki i jej ciężko chorej matki. Wstęp za bezpłatnymi wejściówkami (do odbioru w kasie).
Także w najbliższych miesiącach możemy się spodziewać prapremiery "Tam" - historii trzech dusz, które spotkały się po śmierci w zaświatach, ale nie wiadomo, gdzie dokładnie. Są w przedsionku nieba czy piekła? Na to pytanie będą starały się odpowiedzieć analizując uczynki swojego życia.
Obecny skład grupy: Łukasz Arkuszewski, Piotr Bajor, Aleksander Derkaczew, Adam Dydykow, Sylwia Kępińska, Włodzimierz Liziniewicz, Joanna Piorun, Artur Rzeszotek, Anna Słowikowska, Marta Szczęsna-Kononowicz.
Teatr poszukuje nowych aktorów.
Kontakt:
Teatr ResComica
Scena Domu Kultury Świt, ul. Wysockiego 11.
Aleksander Derkaczew, tel. 502-705-492, e-mail: fadalek@wp.pl, www.rescomica.bloog.pl
Katarzyna Zawadzka