Spór mieszkańców Zielonego Zacisza z urzędnikami
7 czerwca 2023
Mieszkańcy osiedla Zielone Zacisze mają dość braku możliwości skrętu w lewo w ul. św. Wincentego. Pytają - czy ktoś im pomoże? Urzędnicy mają jednak swoje zdanie, czym jeszcze bardziej dolewają "oliwy do ognia"...
- Ograniczane są nasze prawa - 1000 mieszkań i kilka tysięcy głosów pójdzie gdzie indziej. Żądamy przywrócenia możliwości skrętu w lewo, tak jak ma to PGR Bródno i kolejne osiedle. Żądamy przebudowania tego skrzyżowania na bezpieczne oraz wyasfaltowana drogi - napisał do naszej redakcji mieszkaniec osiedla przy Zielonym Zaciszu.
Wyrzucili auta mieszkańców, ogłosili sukces. "Nowy P+R"
W poniedziałek 6 marca został otwarty parking "parkuj i jedź", znajdujący się niedaleko stacji metra Kondratowicza, na tyłach Urzędu Dzielnicy Targówek. Ponad 100 miejsc parkingowych dla kierowców przesiadających się do podziemnej kolei powstało w miejscu... ogólnodostępnego parkingu dla mieszkańców Bródna.
O co chodzi?
Zielone Zacisze bez lewoskrętu
Chodzi o dwukierunkową ulicę Zielone Zacisze. Można w nią wjechać z obu stron ul. św. Wincentego, ale wyjechać z niej można wyłącznie w jednym kierunku - w prawo. Do niedawna "czasowo" taka możliwość była. Miało to związek z budową metra na ul. Kondratowicza i ograniczeniem ruchu na ul. św. Wincentego.
Odcinek ulicy św. Wincentego, przed skrzyżowaniem z Kondratowicza, na długi czas był wyłączony z ruchu. Potem ruch przywrócono, najpierw dla autobusów, następnie dla wszystkich w godzinach nocnych. Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że w ten sposób powstrzymywany jest "tranzyt z Białołęki", co zapobiega korkowaniu się Bródna.
"Nakaz jazdy w prawo jest dyskryminujący"
Mieszkańcy Zielonego Zacisza zastanawiają się, dlaczego chce się ich pozbawić możliwości lewoskrętu w św. Wincentego. - Czemu jesteśmy gorzej traktowani niż mieszkańcy bloków powstałych na działkach PGR Bródno? Oni mają wyjazd z osiedla w obu kierunkach - dopytuje jeden z mieszkańców, który skierował pismo do urzędników. - Nakaz jazdy w prawo jest dyskryminujący i ogranicza sprawne funkcjonowanie kilku tysięcy mieszkańców. Zlikwidowano nam również możliwość przejazdu na wprost. Oprócz ograniczenia naszych praw, działania takie powodują większe zużycie paliwa i wzrost trującego smogu w mieście - przekonuje.
Urzędnicy: "Zrobimy jednokierunkową"
Jak informuje Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym m.st. Warszawy, od powstania ulicy Zielone Zacisze, na skrzyżowaniu z ul. św. Wincentego obowiązywał nakaz jazdy w prawo.
- Umożliwienie wyjazdu z tej ulicy w lewo spowodowane było czasowo zamkniętą drogą w kierunku ul. Kondratowicza, związaną z budową metra. Po zakończeniu prac organizacja ruchu zostanie przywrócona do stanu pierwotnego - poinformował dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym m.st. Warszawy Tomas Dombi.
Co ciekawe w III kwartale br. planowana jest przebudowa ulicy Zielone Zacisze, która polegać będzie m.in. na wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego od strony św. Wincentego wraz z budową dwóch lokalnych ulic, które poprowadzą do ul. Gilarskiej.
- Wylot będzie pozwalał na realizację prawoskrętną oraz lewoskrętną i jest planowany w okolicach istniejącej pętli autobusowej przy ul. Gilarskiej - informuje Tomas Dombi.
Mieszkańcy Zacisza: "kolejne utrudnienie"
Część mieszkańców nie zgadza się z argumentacją urzędników. - Jeśli coś było źle zrobione od początku (brak lewoskrętu w św. Wincentego), to nie znaczy, że ma być źle w nieskończoność - mówi jeden z nich. - Poza tym wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Zielone Zacisze i poprowadzenie wyjazdu w Gilarską, to kolejne utrudnienie szykowane dla nas. Mamy jeździć dookoła, żeby pojechać na zakupy albo do szpitala Bródnowskiego?
(db)
.