Tańsze bilety dla mieszkańców Legionowa. "To nie pierwsza strefa"
12 kwietnia 2018
"Prezydent skasował drogie bilety" - to tytuł na pierwszej stronie gazety uzależnionej od legionowskiego ratusza. Choć bilety ZTM będą dla legionowian tańsze, nadal poza zasięgiem jest dla nas pierwsza strefa, do której wchodzą kolejne podwarszawskie miejscowości.
Już od ponad półtora roku mieszkańcy Marek cieszą się z pierwszej strefy biletowej ZTM. Dla Warszawy może to oznaczać mniej samochodów w centrum, dla pasażerów - znaczącą obniżkę cen biletów. Władze Marek starały się o to od lat. Od 1 stycznia br. Łomianki i fragment gminy Izabelin również do niej dołączyły. Następną miejscowością będzie zapewne Otwock, a w dalszej kolejności Konstancin Jeziorna i Piaseczno. Tymczasem w sprawie pierwszej strefy biletowej dla mieszkańców Legionowa nadal cicho.
Różnica między strefami
Legionowo, podobnie jak Jabłonna i Nieporęt, nadal pozostaje tylko w tzw. strefie podmiejskiej. Oznacza to dużo wyższe koszty nie tylko biletów jednorazowych, minutowych, dobowych, ale też (a może głównie) miesięcznych i kwartalnych. Bilet 30-dniowy normalny dwustrefowy kosztuje obecnie 180 złotych, ten sam w pierwszej strefie jest tańszy o 70 zł. Po wejściu do pierwszej strefy na bilecie kwartalnym legionowianie zaoszczędziliby aż 180 zł. Również sporadyczne "wypady" do stolicy, żeby załatwić swoje sprawy zdrowotne, urzędowe, czy też zakupy, są dla pasażerów z drugiej strefy dużo droższe. Bilet dobowy dwustrefowy normalny to koszt 26 zł, ten w pierwszej strefie oznacza wydatek mniejszy o 11 zł. Różnice są zatem znaczące.
"Warszawa Plus" na pocieszenie
Jest i światełko w tunelu, czyli dość duże zniżki w ramach oferty dla podwarszawskich gmin "Warszawa Plus". O ile będzie taniej? W tej chwili z kartą legionowianina za dwustrefowy miesięczny płacimy 166 zł (miasto dopłaca do tego biletu 14 zł). Zgodnie z zaproponowanym nowym rozwiązaniem wydamy na niego 120 zł, a gmina do biletu co miesiąc dopłaci 60 zł. Szacuje się, że dla budżetu Legionowa zmiana ta oznacza dopłatę do transportu zbiorowego większą o 850 tys. zł w skali roku. Już teraz miasto płaci ok. 7 mln. Zatem wedle nowej stawki legionowianin poruszający się na "miesięcznym" płaciłby już tylko 10 zł drożej od warszawiaka. Jednak zaproponowane rozwiązanie dotyczy tylko biletu miesięcznego normalnego. Władze miasta nic nie wspominają o biletach miesięcznych ulgowych, czy tym bardziej trzymiesięcznych normalnych i ulgowych. Mniejsza cena nie obejmie też dwustrefowych biletów "kartonikowych". Zatem do pierwszej strefy nadal daleko...
Jabłonna bliżej I strefy
Kwotę wymaganą przez ZTM za pierwszą strefę prezydent Roman Smogorzewski określił jako "zaporową". - Przy zastosowaniu obecnego modelu rozliczeń z samorządami za przystąpienie Legionowa do I strefy należałoby dopłacić około 10 mln zł przy założeniu, że Jabłonna i Nieporęt też do niej wchodzą. W przeciwnym razie Legionowo musiałoby pokryć koszty dojazdu na całym odcinku pomiędzy Warszawą a granicą Legionowa - informuje Łukasz Majchrzyk z warszawskiego ZTM. Póki co gmina Jabłonna ma większe szanse na pierwszą strefę ze względu na 20-krotnie niższą dopłatę. Chodzi raptem o 0,5 mln zł. Gmina ta mogłaby nawet samodzielnie się na nią zdecydować, nie zważając na dylematy Legionowa.
(DB)