Tak wygląda "zakaz ruchu". Wierni wiedzą swoje
15 kwietnia 2019
Inwazja samochodów na Las Bielański trwa. W Niedzielę Palmową panował tam ruch jak na Marszałkowskiej.
Ksiądz Wojciech Drozdowicz rokrocznie prosi, by przychodzić pieszo, ale wierni wiedzą swoje. W niedzielę 14 kwietnia na Dewajtis znowu utworzył się sznur samochodów. Choć na skrzyżowaniu z Marymoncką stoi zakaz ruchu, wszystko jest legalne.
Autobusy nie wjadą do Lasu Bielańskiego. Projekt w koszu
Nagły zwrot w sprawie autobusów elektrycznych, mających kursować ulicą Dewajtis: ZTM wstrzymał prace nad linią.
Znak nie dotyczy "dojazdu do Kompleksu UKSW, WMSD i Parafii", czyli do niemal wszystkich obiektów, znajdujących się w Lesie Bielańskim.
- Chcieliśmy, żeby samochody nie jeździły ulicą Dewajtis - przypomina radna Joanna Radziejewska. - Niestety nie udało się. Zobaczcie niekończącą się kawalkadę pojazdów ciągnących do kościoła pokamedulskiego przed godziną 11.00. Czy właśnie taki dzień nie powinien być okazją do pozostawienia aut w domach i wybrania się do kościoła na piechotę lub na rowerach, korzystając z dobrodziejstw lasu i wiosny?
(dg)
.