Szukał zgrabnej w internecie, więc oberwał
9 lutego 2012
Big Cyc nawoływał do zmiany płci, jednak zrobić to tylko po to, żeby oskubać poszukującego kobiety studenta - to już podłość i wyrachowanie. Niestety, na Targówku znaleźli się właśnie tacy "niepewni płciowo".
Trochę to trwało, ale kryminalni sprawę rozwiązali: 17-letni Marcin K. i Adam P. podszyli się pod "zgrabną", przy rozmowie telefonicznej poprosili o pomoc dwa lata młodszą koleżankę, a zdjęcie wabiące znaleźli w internecie. Teraz za rozbój chłopakom grozi do dwunastu lat za kratkami, a ich młodszą koleżanką zajmie się sąd rodzinny. Cała trójka pochodzi z Targówka.
Rzecznik prasowy policji Monika Brodowska ostrzega, że podszywanie się pod inne osoby są w internecie coraz częstsze. - Jest ich coraz więcej, a zapewne i tak nie wszystkie są zgłaszane, bo nie wszystkie pociągają za sobą przestępstwa - mówi.
Pół biedy, jeśli namiętna Helena, z którą wymieniamy gorące wiadomości na czacie w rzeczywistości jest pięćdziesięcioletnim Stefanem. Gorzej, jeśli - jak w powyższym przykładzie - flircik zmienia się w pobicie i rabunek.
A przecież była kampania społeczna jeszcze nie tak dawno: "Nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie"...
TW Fulik
na podstawie informacji policji