Lodowisko na Bielanach tylko w tym roku
15 maja 2023
Na terenie Szkoły Podstawowej 187 przy Staffa 21 w ramach budżetu obywatelskiego bielański ratusz uruchomił lodowisko syntetyczne. Obiekt już cieszy, zwłaszcza najmłodszych mieszkańców Bielan. Niestety, w przyszłym roku go zabraknie. Dlaczego?
Lodowisko syntetyczne przy ul. Staffa 21 to efekt realizacji ubiegłorocznego projektu złożonego w ramach budżetu obywatelskiego Bielan i zapewne będzie się cieszyć sporą popularnością wśród mieszkańców, zwłaszcza tych najmłodszych. Codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-15:00 korzystają z niego zorganizowane grupy szkolne, natomiast w godz.
"Bielany nie mają lodowiska"
Bielański radny Krystian Lisiak apeluje o budowę hali dla skateparku z lodowiskiem i boiska do gry w piłkę nożną przy Nerudy 1. Jego zdaniem dzielnica we współpracy z Warszawską Spółdzielnią Budowlano-Mieszkaniową "Chomiczówka" powinny podjąć ten temat. Co na to wywołani do tablicy?
16:00-20:00 w dnie powszednie, a w weekendy i święta w godz. 10:00-20:00 jest udostępnione mieszkańcom. Na tafli lodowiska może przebywać jednocześnie 30 osób. Na miejscu jest możliwość wypożyczenia łyżew.
Lodowisko czeka na mieszkańców Bielan
Syntetyczne lodowisko miało ruszyć z początkiem maja, jednak nastąpiło niewielkie opóźnienie. - Lodowisko przygotowała firma zewnętrzna, wybrana w przetargu. Organizując postępowanie przetargowe musieliśmy skompletować niezbędną dokumentację, a to nieco się przedłużyło. Ten fakt oraz układ dni wolnych w trakcie weekendu majowego nie pozwoliły nam na uruchomienie lodowiska 1 maja - informuje rzeczniczka bielańskiego magistratu Magdalena Borek. Lodowisko ruszyło 10 dni później. Aby zrekompensować mieszkańcom przesunięcie otwarcia obiektu, będzie on stale dostępny przez pół roku a więc do 31 października, bez dwumiesięcznej przerwy w sierpniu i wrześniu, jak zakładał projekt. - Takie rozwiązanie sprawi, że chętni będą mogli skorzystać z lodowiska przez całe wakacje, a dzielnica zaoszczędzi pieniądze na podwójnym montażu i demontażu lodowiska oraz transportu elementów, z których lodowisko jest składane - dodaje Magdalena Borek.
"Małe Zakopane" trafiło do kosza. Bielany nie mają miejsca?
Co ciekawe, również i w tym roku była szansa na ponowny wybór projektu pod nazwą "Małe Zakopane latem i zimą" na Bielanach. Do budżetu obywatelskiego kolejny raz wpłynęła propozycja ustawienia syntetycznego lodowiska na przyszkolnym boisku przy ul. Staffa 21 lub w innym wskazanym przez samorząd miejscu. Szacunkowy koszt miał wynieść 600 tys. zł. Pomysłodawca zapewniał, że "lodowisko na świeżym powietrzu to atrakcja sportowa oferująca wiele korzyści"- między innymi brak kosztów zużycia energii oraz ruch na świeżym powietrzu. Brzmi sensownie, zwłaszcza, że Bielany od lat nie mogą doczekać się miejskiego lodowiska. Tym razem urzędnicy odrzucili projekt. Dlaczego?
- Lodowisko zlokalizowane jest na terenie szkoły, na boisku do koszykówki, które ze względu na fatalny stan, w przyszłym roku planujemy wyremontować. Po remoncie obiekt posłuży wyłącznie do gry w koszykówkę i ulokowanie na nim ślizgawki będzie niemożliwe. Tak więc potrzebna była nowa lokalizacja. Syntetyczne lodowisko wymaga przestrzeni. Nie ma na niego miejsca w Centrum Rekreacyjno-Sportowym, nie może być ulokowanie w żadnym parku, bo przyczyniłoby się do dużej degradacji zieleni. Ostatecznie o negatywnym zaopiniowaniu projektu na 2024 rok przesądził fakt, że inne szkoły nie wyraziły zgody na rozstawienie lodowiska na swoim terenie - informuje Magdalena Borek.
(db)
.