Świetlny tor przeszkód
8 października 2010
Latarnie na ulicy Berensona ustawione są centralnie na środku chodnika. Mieszkańcy domagają się przestawienia słupów.
Bez wyobraźni?
Budowa oświetlenia została przeprowadzona w 2002 roku przez ówczesną gminę, obecnie dzielnicę. - Na etapie projektu planista rozpatrywał wiele wariantów roz-mieszczenia słupów i został wybrany wariant możliwy do wybudowania - twierdzą urzędnicy. - Tylko dlaczego tak fatalnie je ustawiono? Z jakiego powodu? - pytają mieszkańcy. Urzędnicy przekonują, że nie dało się inaczej. - Ustawienie słupów podyktowane było brakiem uregulowanego stanu prawnego ulicy oraz licznymi kolizjami, typu przyłącza energetyczne i liczne uzbrojenie podziemne - tłumaczy wiceburmistrz Piotr Smoczyński.Nic się nie zmieni
Czy zatem nie można latarni przestawić? - Wszystko się da zrobić, ale trzeba mieć na to pieniądze - odpowiadają urzędnicy. - Niestety na najbliższe lata w budżecie dzielnicy nie ma zarezerwowanych kwot na przebudowę oświetlenia przy ulicy Be-rensona - informuje Bernadeta Włoch-Nagórny z wydziału promocji białołęckiego urzędu.- Jeśli zadanie to zostanie ujęte w planie inwestycyjnym i zostaną przyznane na ten cel pieniądze w budżecie, to wtedy jest szansa na zmianę. Jest to jednak bar-dzo kosztowne przedsięwzięcie i możliwe do zrealizowania najwcześniej w 2015 ro-ku - dodaje wiceburmistrz Smoczyński.
Marzena Zemlich