Metro czy tramwaj na Zieloną Białołękę?
8 października 2010
Na zlecenie władz miasta powstaje studium obsługi komunikacyjnej wschodniej Białołęki. Jest to odpowiedź na wnioski władz dzielnicy, Stowarzyszenia "Moja Białołęka" i kilkuset mieszkańców mieszkających pomiędzy ul. Płochocińską a granicą dzielnicy z Markami.
Władze miasta nazwały studium "niezbędnym warunkiem prowadzenia prawidłowych procesów inwestycyjnych". Będzie to też pierwszy dokument poparty analizami i liczbami, obrazujący dynamiczny rozwój wschodniej Białołęki.
Praca nad studium jest podzielona na dwa etapy. Pierwszy, trwający w chwili obecnej, to analizy stanu istniejącego, warianty rozwoju. Drugi etap to opracowanie kilku systemów transportowych tj. układu dro-gowo-ulicznego i transportu zbiorowego w trzech perspektywach czasowych: do roku 2015, 2025 i 2035. "Moja Białołęka" jako inicjator dokumentu i uczestnik inicjatyw lokalnych o poprawę komunikacji uczestniczy w konsultacjach studium.
Po pierwsze - ilu jest mieszkańców wschodniej Białołęki?
Już na samym początku pracy nad dokumentem pojawiła się różnica zdań między władzami miasta a dzielnicy w postrzeganiu zwiększającej się liczby mieszkańców wschodniej Białołęki. Projektanci, w oparciu o dostępne im źródła, założyli, że do 2015 roku obszar będzie zamieszkany przez 20 tys. mieszkańców. Według wyliczeń władz dzielnicy już dzisiaj mamy 30 tys. (w tym zameldowanych 16 tys.). W roku 2015 będzie ich ponad 40 tys. Sukcesywnie liczba ta będzie wzrastać - naj-prawdopodobniej do 70-80 tys. w roku 2025.Czy jest szansa na metro lub tramwaj na wschodnią Białołękę?
Studium komunikacji wschodniej Białołęki analizuje możliwość poprowadzenia met-ra na zieloną Białołękę na odcinku Kondratowicza - Głębocka, oraz tramwaju na zieloną Białołękę. W początkowych wariantach linia tramwajowa miałaby przebie-gać od ulicy Budowlanej do osiedla Derby."Moja Białołęka" wskazuje na konieczność wykorzystania potencjału linii tram-wajowej na Annopolu, konieczność analiz przedłużenia tramwaju do Regat i budowę park&ride Annopol i Płudy.
Mieszkańców przeraża perspektywa długiego czekania na poprawę komuni-kacji. Chcą już teraz częściej kursujących autobusów, dodatkowych linii, nowych przystanków.
Uczestnicząc w akcjach dotyczących poprawy komunikacji osiedli Regaty, Kąty Grodziskie, oraz otrzymując wnioski od mieszkańców ulic Internetowej, Skarbka z Gór, zwracamy uwagę, aby znalazły się w studium zapisy obrazujące obecne potrzeby i ich jak najszybszą realizację.
Wśród zgłaszanych przez nasze stowarzyszenie uwag pojawiają się także: ko-nieczność istnienia sieci dróg rowerowych, uwzględnienie nowo powstających osied-li, oraz realizację Trasy Olszynki Grochowskiej jako drogi do użytku lokalnego z linią tramwajową.
Poprawa infrastruktury - jakie priorytety?
Poza koncepcją obsługi komunikacji, w dokumencie zostaną przedstawione priory-tety inwestycji drogowych, które należy uwzględnić przy zagospodarowaniu tego obszaru, m.in. nowe drogi, skrzyżowania, ronda, przystanki autobusowe, ciągi pie-szo-rowerowe, mosty. W opracowaniu pojawiają się, jako konieczne, inwestycje, ronda lub skrzyżowania takich lokalizacji jak np. ul. Berensona - Skarbka z Gór, Berensona - Ostródzka, Berensona - Kąty Grodziskie, Głębocka - Lewandów, Be-rensona - Zaułek, Ostródzka - Zdziarska, most nad rzeką Długą i zjazd w ul. Kąty Grodziskie, ul. Kobiałka - Mochtyńska, ul. Kobiałka przy szkole itp., ul. Płochocińska - zjazdy m.in. w ul. Szamocin. Konieczna jest rewitalizacja ul. Kąty Grodziskie.Zaplanowanie nowych dróg na wschodniej Białołęce jest bardzo trudne, ale mamy nadzieję, że nie niemożliwe. W niektórych rejonach wadliwe stare plany miejscowe nie uwzględniły wystarczających rezerw pod drogi. Obecne parametry dróg nie umożliwiają także funkcjonowania na niektórych odcinkach normalnej komunikacji miejskiej. Na wielu drogach nie zmieści się przegubowy autobus. Pa-miętamy, że zeszłym roku mały autobus niemalże zsunął się z mostu do rzeki Dłu-giej.
Prace nad studium zakończą się w połowie grudnia. Dzięki uczestnictwu w opracowaniach kilku grup: przedstawicieli mieszkańców, ekspertów i władz dzielni-cy jest szansa, że będzie to użyteczne narzędzie pozyskiwania funduszy na inwestycje infrastrukturalne i poprawę obsługi terenu komunikacją miejską.
Agnieszka Borowska
radna dzielnicy Białołęka, prezes stowarzyszenia Moja Białołęka