Strefa Tempo 30 na Zaciszu?
10 listopada 2014
Mieszkańcy Zacisza chwalą sobie progi zwalniające, zamontowane na Gilarskiej i Jórskiego. Może to czas, żeby całe osiedle objąć strefą Tempo 30?
- Strefy Tempo 30 to dobry pomysł, zwłaszcza w takich dzielnicach - mówi Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu z Uniwersytetu Warszawskiego. - Wbrew powszechnej opinii objęcie jakiegoś obszaru taką strefą niekoniecznie oznacza, że kierowcy będą musieli jeździć wolniej i ubędzie miejsc parkingowych. Samochody już jeżdżą tam wolno a ustawienie progów czy podniesienie tarcz skrzyżowań sprawi tylko, że faktycznie wszyscy kierowcy będą jeździć tak, jak rozsądna większość. Uspokojenie ruchu nie musi wiązać się także z likwidacją miejsc parkingowych. Można stosować dobrze znane z krajów starej Unii parkowanie naprzemienne: auta stają raz po jednej a raz po drugiej stronie ulicy, aby kierowcy nie mogli się na takich ulicach rozpędzać.
- Zacisze jest dość dużym osiedlem z wieloma wąskimi uliczkami. Niektóre są nawet za wąskie, aby zmieścić tam chodnik i asfalt - przypomina radny Jędrzej Kunowski. - Objęcie całego Zacisza strefą Tempo 30 wymagałoby poniesienia dużych kosztów, a i tak na wielu ulicach ruch prawie nie istnieje. Uspokojenie ruchu nie musi wiązać się z likwidacją miejsc parkingowych. Można stosować dobrze znane z krajów starej Unii parkowanie naprzemienne: auta stają raz po jednej a raz po drugiej stronie ulicy, aby kierowcy nie mogli się na takich ulicach rozpędzać. Najpierw należy wybudować wszystkie brakujące ulice. Jednak na drogach, które są osiedlowymi, a z konieczności pełnią dziś funkcję "obwodnicy" i mają duże natężenie ruchu - na przykład w pobliżu szkoły - jest to jak najbardziej wskazane.
W czerwcowym głosowaniu nad budżetem partycypacyjnym wart 180 tys. zł projekt strefy Tempo 30 nie zyskał aprobaty mieszkańców Zacisza, zdobywając tylko 239 głosów. Ze względu na koszt projekt musiał zdobyć aż o 906 głosów więcej... ale wtedy nie powstałby w przyszłym roku plac zabaw przy Tużyckiej.
- Warto zwrócić uwagę na korzyści dla lokalnych społeczności. Poprawia się bezpieczeństwo pieszych, dzieci mogą spokojnie same iść do szkoły osoby starsze nie mają problemów z przekraczaniem ulicy - dodaje Grunt-Mejer. - Dzięki uspokojeniu ruchu jest też dużo mniejszy hałas.
DG