Stalinistka wciąż patronką szkoły. Powód? Koronawirus
21 września 2020
Autorkę hymnu komunistycznych partyzantów miała zastąpić znana poetka z Warszawy. Urzędnicy zajmują się tematem już ponad trzy lata.
Choć od upadku komunizmu minęło 31 lat, Szkole Podstawowej nr 77 przy ul. Samogłoska na Młocinach do dziś patronuje stalinistka Wanda "Dziula" Zieleńczyk (1920-1943), aktywistka dwóch organizacji, powołanych w celu podporządkowania okupowanej Polski Sowietom: Związku Walki Wyzwoleńczej i Związku Walki Młodych. Mając 22 lata Zieleńczyk napisała hymn Gwardii Ludowej, w którym padają słowa "I zginie wróg / Z ręki ludowych mas". Rok później została wraz z rodziną aresztowana przez Niemców i rozstrzelana, stając się jedną z wielu "męczennic komunizmu", kreowanych w czasach PRL na wzory dla młodzieży.
W 2017 roku społeczność szkolna zdecydowała, że chce zerwać z komunistyczną tradycją i zmienić patrona. Propozycji było wiele, ale w finalnym głosowaniu znaleźli się pisarz science-fiction Stanisław Lem (1921-2006) oraz dwie - żyjące jeszcze wówczas - autorki wierszy dla dzieci, Wanda Chotomska (1929-2017) i Joanna Kulmowa (1928-2018). Wygrała Chotomska.
Wciąż Zieleńczyk
- Dokonując wyboru, podczas głosowania doceniliśmy bogatą twórczość pisarki i poetki: ponad 200 utworów dla dzieci - napisano na stronie szkoły. - Pani Wanda Chotomska miała uczestniczyć w święcie zmiany patrona naszej szkoły, niestety zmarła 2 sierpnia 2017 roku.Decyzja była jasna, ale rok szkolny 2017/2018 rozpoczął się na Młocinach pod patronatem Zieleńczyk, podobnie jak trzy kolejne. Choć ostatnia ustawa dekomunizacyjna weszła w życie jeszcze przed decyzją szkoły, bo w kwietniu 2016 roku, samorząd do dziś nie wykonał jej zapisów i nie wyciągnięto z tego tytułu żadnych konsekwencji. Gdy radna Agnieszka Gola zauważyła, że dobrą okazją do nadania imienia Chotomskiej byłaby rozbudowa szkoły, padła absurdalna odpowiedź. Okazuje się, że zastępca burmistrza wiąże trzyletnie opóźnienie z ogłoszoną w marcu tego roku epidemią i sugeruje, że urzędnicy nie są w stanie zajmować się więcej niż jedną sprawą naraz.
- Obecnie temat ten nie jest przedmiotem prac zarządu, jak również nie został zgłoszony na obrady rady dzielnicy - odpisał wiceburmistrz Marek Sitarski. - Obecnie przedmiotem najwyższej troski i uwagi oraz wszelkich prac w placówkach jest m.in. kwestia przeprowadzenia wszelkich niezbędnych remontów oraz bezpieczeństwo dzieci w aktualnej sytuacji epidemicznej związanej z covid-19.
(dg)