Spiętrzyć kanał Bródnowski
23 listopada 2007
Zarząd dzielnicy zajął się terenem za torami kolejowymi, za ulicą Radzymińską i OBI. Mało kto się tam zapuszcza, bo i po co. Spalarnia, zakłady przemysłowe i kilka kamienic. Jedynie prężnie działająca rada osiedla przypomina wszystkim, że tam także mieszkają ludzie.
Autor jest harcmistrzem, wychowawcą młodzieży, wiceprzewodniczącym rady dzielnicy Targówek |
Zyskalibyśmy dzięki temu plaże, gdzie można by się poopalać, jeziorko do popływania kajakiem, łódką czy wpław. Nie wszystkim i nie zawsze chce się jechać nad Zalew Zegrzyński. Choć nie będzie to wielki zbiornik, to stworzy enklawę do rekreacji po odpowiednim przygoto-waniu. Mielibyśmy dodatkowe (poza ośrodkami sportu) miejsce na aktywny wypoczynek. Zarząd podjął rozmo-wy z właścicielem nieruchomości i niebawem przejdą one pod władanie dzielnicy. I wtedy będzie można powiedzieć więcej. Może wówczas znajomi z innych dzielnic będą mówić, że tu zaczyna się, a nie kończy Warszawa.
Jędrzej Kunowski
jedrzej@kunowski.waw.pl