Sobieskiego do rozbiórki
22 maja 2009
W ciągu pół roku ul. Sobieskiego zmieni się nie do poznania. Tylko od kiedy?
Sygnalizacja świetlna pojawi się także na przedłużeniu Husarskiej oraz obok przy wylocie ul. Wysockiego (na granicy targu hurtowego). Będzie więcej przejść dla pieszych - przy Piłsudskiego, przy Husarskiej, na wysokości Rycerskiej, a także przy ul. Zwycięstwa. Na wszystkich przejściach zostaną utworzone tzw. azyle, czyli wysepki na środku ulicy, które pozwolą osobom starszym podzielić przekraczanie jezdni na dwa etapy.
Obecnie przy targu ciągle zdarzają się wypadki, zwłaszcza na przejściu dla pie-szych przy tzw. figurce, skrzyżowaniu Sobieskiego z Piłsudskiego. W tym miejscu średnio co dwa, trzy tygodnie jest albo stłuczka, albo potrącenie pieszego, zdarzyły się także wypadki śmiertelne. Niektórzy kierowcy próbują na żółtym, a nawet czerwonym świetle skręcać w prawo i w lewo. Wtedy zwykle dochodzi do potrąceń pieszych.
- Będziemy jeszcze konsultować różne rozwiązania, bo jest to środek osiedla, gdzie mieszka wokół 20 tysięcy ludzi - zapowiada starosta Jan Grabiec. Projekt był przygotowywany przez cały rok. - Chcemy pokazać go jeszcze raz mieszkańcom, bo nawet na etapie realizacji będzie można pewne rzeczy skorygować - mówi starosta. Jedna z wprowadzonych korekt dotyczyła np. umieszczenia sygnalizacji dla osób niewidomych - z charakterystycznym dźwiękiem.
Całkowity koszt przebudowy drogi ma wynieść około dziewięciu mln zł. Na ra-zie powiat razem z miastem zabezpieczył na ten cel trzy mln zł. Poszukiwane są dodatkowe środki, a od ich pozyskania zależy termin ogłoszenia przetargu. Miasto nie wyklucza podzielenia inwestycji na dwa etapy. Jest szansa, że w przyszłym ro-ku będą nowe pieniądze z rządowego programu budowy dróg lokalnych, tzw. schetynówki. W tym roku powiat dostał takie dofinansowanie, w przyszłym roku można dostać do 3 mln zł.
Od momentu rozpoczęcia prac budowlanych przebudowa drogi potrwa pół roku. W rozbiciu na etapy dłużej - dwa razy po około pięć miesięcy. Musimy liczyć się z dużymi utrudnieniami w ruchu. - Chcemy skorzystać z koniunktury, gdyż oferty drogowców są teraz dużo tańsze, dlatego planujemy ogłosić przetarg już jesienią tego roku - mówi starosta.
BK