REKLAMA

Białołęka

oświata »

 

Słabo publiczne, świetnie na Dziatwy

  26 marca 2010

Bardzo słabo wypadły tegoroczne egzaminy gimnazjalne w naszej dzielnicy. Tylko jedna publiczna placówka osiągnęła średnią powyżej 70 pkt (na 100 możliwych), zaś jedna z placówek niepublicznych jest na piątym miejscu w stolicy.

REKLAMA

Wszystkie gimnazja prezentują poziom bardzo prze-ciętny, a ich wyniki są do siebie zbliżone. Najlepszy ma placówka na Płużnickiej (70,63 pkt), najgorszy gimnazjum w Choszczówce (67,36). Dla porównania najlepszy po naszej stronie Wisły, a drugi w Warsza-wie - Władysław IV ma 90,68.

Najlepszą szkołą na Białołęce jest gimnazjum społeczne nr 333 STO na ul. Dziatwy, które z wyni-kiem 86,37 znalazło się na piątym miejscu w Warsza-wie. W ogóle szkoły Społecznego Towarzystwa Oświatowego osiągnęły bardzo dob-re wyniki. Cztery z nich znalazły się w pierwszej piętnastce.

Dobry wynik szkoły społecznej to słabe pocieszenie, bo większość rodziców nie jest w stanie przebrnąć przez castingi pod hasłem "a co państwo mogą dać naszej szkole?", a marazm w białołęckich placówkach publicznych trwa od dawna. Sporo w tym winy samych rodziców, którzy nie angażują się w działania szkolnych rad, choć w ten sposób mogliby mieć duży wpływ na funkcjonowanie placówek.

- Szósta pozycja wśród warszawskich dzielnic w części humanistycznej i dzie-wiąta w części matematyczno-przyrodniczej to wcale nie najgorszy wynik - mówi radny dzielnicy Bartłomiej Włodkowski. - Jednak biorąc pod uwagę charakter Bia-łołęki i jej strukturę społeczną bez obszarów patologii i biedy takich jak np. są na Pradze Północ czy Woli, dysproporcje są dostrzegalne i nie sposób przejść nad nimi do porządku dziennego.

Radny Włodkowski jest wydawcą młodzieżowego miesięcznika "Aveciarz". Czy-ta listy do redakcji i generalnie ma sporo do czynienia z gimnazjalistami i licealis-tami.

- Młodzież ma elementarne trudności z formułowaniem myśli na piśmie, posłu-guje się zinfantylizowanym językiem, kiepsko radzi sobie z zadaniami wymagają-cymi przetworzenia "regułkowej" wiedzy - wylicza. - Do tego dochodzą też proble-my lokalne, np. przeładowanie szkół. Nie wiem, czy nasze gimnazja mentalnie są przygotowane do skoku demograficznego, jaki dotyczy Białołęki. Dwie, a nawet w perspektywie trzy zmiany nauczania, ogrom problemów wychowawczych. Placówki z małych, kameralnych, wręcz osiedlowych szkół, stają się kombinatami. Nie bez znaczenia jest też fakt, że młodzież i rodzice często mają postawę skrajnie rosz-czeniową, co nie ułatwia procesu wychowania. Ta sytuacja jest wyzwaniem. Wydaje mi się, że dyrektorom czy nauczycielom, którzy i tak nieźle radzą sobie w tych "eksperymentalnych" warunkach, przydałoby się wsparcie merytoryczne ze strony wydziału oświaty czy zarządu dzielnicy. Szkoda, że do tej pory nie odbyła się żadna dyskusja radnych z dyrektorami szkół w sprawie problemów oświaty, oczekiwań itd. Wyniki egzaminów są corocznie jedynie referowane przez przedstawiciela za-rządu i lakonicznie komentowane - podsumowuje Włodkowski.

Radny uważa, że pomocą mogą służyć też organizacje pozarządowe. Wiele z nich oferuje atrakcyjne programy edukacyjno-wychowawcze, które wspierają pe-dagogów w rozwiązywaniu problemów i motywowaniu uczniów.

- Warto skorzystać ze spotkania Warszawskiego Forum Oświatowego 10 kwiet-nia, które poświęcone będzie ofercie warszawskich stowarzyszeń i fundacji, działa-jących w przestrzeni edukacji i wychowania. Liczę, że dyrektorzy białołęckich szkół wezmą w nim aktywny udział - mówi radny.

ka, oko

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024