S7 - trasa pełna emocji
10 września 2010
Konsultacje społeczne dotyczące trasy S7 przebiegały w bardzo gorącej atmosferze. Dotyczyły odcinka od Armii Krajowej (S8) do Czosnowa, tj. północnego wylotu z Warszawy w kierunku Gdańska.
Chomiczówka protestuje
Na terenie Bielan trasa S7 będzie przebiegać po z-chodniej stronie cmentarza na Wólce Węglowej, a da-lej pomiędzy osiedlem Chomiczówka a Fortem Waw-rzyszew. W rejonie ul. Wóycickiego droga zostanie poprowadzona po poziomie terenu, z wyjątkiem ul. Estrady. Nad ulicą Wóycickiego oraz w węźle Janickiego zapalanowano estakadę. Natomiast w rejonie osiedla Chomiczówka oraz na terenach sąsiadujących z zabudową mieszkaniową Bemowa droga S7 będzie schowana w tu-nelu. Korytarz projektowanej trasy S7 w wariancie II przetnie następujące istnieją-ce ulice: Wólczyńską, Arkuszową, Kwitnącą, Księżycową oraz sieć ulic dojazdowych na Chomiczówce.To właśnie mieszkańcy Chomiczówki od lat sprzeciwiają się lokalizacji trasy S7 przy swoich blokach.
- Doskonale wiemy, że po wybudowaniu trasy ulica Maczka ma zostać przedłu-żona do skrzyżowania Kwitnącej z obecną Księżycową, zamykając nas w enklawie smogu i hałasu. Mieszkający przy ulicy Maszewskiej, Rodziny Połanieckich i Bogus-ławskiego, a jest tam sporo nowych bloków wybudowanych w ciągu ostatnich pięciu lat, najgłośniej powiedzą "nie" tej inwestycji - mówi w imieniu mieszkańców Chomiczówki pan Wojciech.
Pożegnanie z działkami
Zgodnie z zapisami map, wejście trasy S7 na Bielany zaplanowano pomiędzy ul. Słonecznikową a Melioracyjną, dalej przetnie ona ul. Kwitnącą i Maszewską po linii Esej do Arkuszowej. Oznacza to objęcie swym zasięgiem ul. Kluczowej, Siecie-chowskiej, Żółwiej i Osikowej. Do przecięcia ul. Księżycowej dochodzi już na wysokości Słonecznikowej, w bezpośredniej bliskości trasy znajdą się bloki przy Osikowej, Kwitnącej i Bogusławskiego. S7 na Bielanach zakończy się w okolicy przecięcia ulic Estrady, Dziekanowskiej i Trenów, co pozwala sądzić, że przy pierwotnie zapo-wiadanym przebiegu trasa pomiędzy Chomiczówką a rozparcelowanym w tej chwili Fortem Wawrzyszew przejdzie przy Rodziny Połanieckich i dalej Esej. Wiadomo, że na tym terenie od lat znajdują się ogródki działkowe. Mało prawdopodobne, żeby właściciele chcieli dobrowolnie zwolnić zajmowany teren.Motyle pokrzyżują plany?
Szczególnie newralgicznym odcinkiem mogą się okazać łąki przy ul. Arkuszowej, gdzie swoje naturalne siedlisko ma motyl modraszek telejus. Teren ten (w obsza-rze ulic Esej i Arkuszowej) mieszkańcy uważają za unikalne miejsce, a niezwykle rzadki motyl znajduje się pod ochroną.- Zrobi się z tego druga Rospuda i będzie skandal jak pięć lat temu, gdy główne miejsce występowania tego chronionego motyla na ul. Arkuszowej zostało bez-powrotnie zniszczone - przypominają mieszkańcy.
O występowaniu na pobliskich łąkach rzadkiego owada wiedzą także urzędnicy.
- Pięć lat temu, podczas realizacji inwestycji mieszkaniowych na terenie Arkuszowej, byłam wojewódzkim konserwatorem przyrody i niemożność ochronienia stanowiska tego motyla poczytuję sobie jako jedną z istotniejszych moich zawodo-wych porażek - mówi Anna Ronikier-Dolańska, regionalny konserwator przyrody. Jednocześnie dodaje, że nie wie, czy po zakończeniu inwestycji deweloperskich na ul. Arkuszowej pozostały jeszcze jakieś skrawki łąki z tym owadem. - Motyl ten podlega ochronie na podstawie Dyrektywy tzw. siedliskowej UE w obszarach Natura 2000. Rejon ul. Arkuszowej nie podlega jednak ochronie jako obszar Natura 2000 - dodaje.
Przedstawiciele ekologicznego Klubu Gaja uważają, że większość terenu wystę-powania motyla została zniszczona w wyniku budowy, jednak pozostał tam nie-wielki fragment należący do Skarbu Państwa i o niego warto walczyć. - Jeżeli uda się stworzyć użytek ekologiczny zanim wjadą tam ciężkie maszyny budujące trasę (teren ten ma stanowić jej otulinę), modraszek telejus będzie mieć szansę prze-trwać na Bielanach - uważa Izabela Dziekańska.
Co dalej?
- Na razie przygotowywana jest koncepcja programowa i będzie robiona druga oce-na oddziaływania tej inwestycji na środowisko. Wówczas ponownie będą rozpatry-wane wszystkie sprawy środowiskowe. Jeśli rzeczywiście w pobliżu trasy znajduje się stanowisko chronionego gatunku motyla, zostaną również podjęte odpowiednie decyzje w tej sprawie - mówi Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.Wciąż zbierane uwagi
Kluczem do wyjaśnienia wątpliwości mieszkańców Chomiczówki jest podanie dokładnego usytuowania trasy S7 pomiędzy ul. Księżycową i Arkuszową. Obecnie trwa masowa sprzedaż mieszkań na Osikowej, Maszewskiej i Rodziny Połanieckich, a przecież nikt nie chciałby mieć pod oknami trasy ekspresowej. Na chwilę obecną wiadomo, że budowa trasy została przyjęta w wariancie drugim. Do ratusza na Bielanach przez całe wakacje wpływały w tej sprawie wnioski od mieszkańców z propozycjami zmian w projekcie S7. Wyniku konsultacji dzielnica jeszcze nie ujawniła.Anna Przerwa