Rowerem i na rolkach. Pomysł dla Ostródzkiej
18 września 2018
Pomiędzy szkołami przy Ostródzkiej i Warzelniczej powstanie ścieżka rowerowo-rolkowa, która w przyszłości może stać się linearnym parkiem.
Od lat walczę o poprawę infrastruktury dla uczniów w drodze do ich szkół. Spowodowałam, że przed każdą szkołą na terenie Białołęki są duże żółte znaki akcentujące przejścia dla pieszych, jednak moim celem były i są ścieżki rowerowe prowadzące do placówek.
Na początku 2017 roku otrzymałam informację, że koszt budowy 770-metrowej ścieżki rowerowej przy ul. Hemara (odc. Ostródzka - szkoła przy Warzelniczej) wynosi 1,8 mln zł i niestety jest to suma, której nie można ująć w budżecie, podobnie jak ścieżki rowerowej na ul. Kobiałka - 1,83 mln (od szkoły do Kanału Żerańskiego) lub 1,13 mln (od szkoły do ronda z Frachtową). Dużym wyzwaniem dla okolic ul. Ostródzkiej jako centrum lokalnego jest utworzenie bezpiecznych dróg dla pieszych pomiędzy trzema placówkami szkolnymi. Ulica Ostródzka została podzielona na kilka obwodów szkolnych. Uczniowie - mieszkańcy jednej ulicy - przemieszczają się do placówki przy ul. Zaułek, przy ul. Ostródzkiej oraz przedszkola przy ul. Hemara.
W czasie porannego szczytu Ostródzka staje się miejscem wzmożonego ruchu uczniów i rodziców, odprowadzających dzieci do kilku szkół, stąd w przeprowadzanych przez Stowarzyszenie Moja Białołęka badaniach marzenie "Budowy centrum lokalnego na Ostródzkiej wraz z basenem ze strefą rekreacji oraz parkiem" uzyskało najwyższy priorytet wśród innych pomysłów na inwestycje. Zostało wskazane przez 51% wśród 1090 uczestników badania ankietowego.
Europejska innowacja
Podczas naszych badań wspólnie z młodzieżą i urzędem dzielnicy wypracowałam dużo tańsze rozwiązanie dla rejonu ul. Ostródzkiej. To poprowadzenie ścieżki na istniejącym przy szkole kanale z wykorzystaniem drogi za szkołą za ok. 500 tys. zł i poprowadzone na gruntach należących do m.st. Warszawy. Za pośrednictwem zarządu wystąpiliśmy o fundusze do rady miasta i inwestycja została zatwierdzona do realizacji. W roku 2018 powstanie projekt, w 2019 wykonanie. W działanie zaangażowała się młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 368. Wspólnie z młodymi użytkownikami skateparku na "Bocianim zakątku" Mateuszem i Marcelim, przy wsparciu firmy Gałązkaflay, pokazującej okolicę z drona, przygotowaliśmy film przedstawiający nasz problem.
To nie tylko oszczędne rozwiązanie i angażowanie młodzieży we współtworzenie przestrzeni. To pierwszy krok w budowaniu centrum lokalnego. Pomiędzy dwiema szkołami, do których będzie uczęszczać ponad 2,5 tys. uczniów, powstanie coś w stylu parku linearnego wokół ścieżki rowerowej rolkowej i dla pieszych. Uczniowie Szkoły nr 368 im. Polskich Olimpijczyków, którzy podjęli tę inicjatywę, z pewnością będą chcieli ją kontynuować i może nas jeszcze zaskoczyć inwencja młodych, którzy dodadzą tam np. trampoliny, ścieżki sensoryczne oraz place do gier i zabaw?
Za badanie "Mapa Marzeń Koniecznych", którego jestem autorką, zostałam nominowana przez Fundację Szkoła Liderów do europejskiej nagrody za innowacje w polityce. Wyniki poznamy w listopadzie. Cieszę się, że moja współpraca ze społecznością lokalną i nasze wspólne sukcesy zostały dostrzeżone. Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli i wspierali. Jeśli podoba się Państwu to, co robię, zapraszam do pójścia na wybory i oddania głosu na mnie. Tym razem może na mnie zagłosować każdy uprawniony mieszkaniec Białołęki, gdyż kandyduję do rady miasta, abyście mieli Państwo większy wpływ na poprawę jakości życia na terenie Białołęki.
Agnieszka Borowska
radna dzielnicy Białołęka, prezes stowarzyszenia Moja Białołęka