Rodzina pomaga rodzinie
7 lipca 2005
Najlepszą pomocą skierowaną do najbiedniejszych rodzin jest bezinteresowna i bezpośrednia pomoc oferowana przez inne rodziny. Osoby, które chciałyby wpisać się na listę oczekujących pomocy muszą skontaktować się ze Stowarzyszeniem Pomocy Samotnym Matkom "Pozwól żyć" w Zielonce lub Stowarzyszeniem "Krasnal" na Białołęce, które pomogą wypełnić odpowiednie formularze.
www.cpo.org.pl |
Paczki z jedzeniem bezpośrednio dla ubogich
Projekt ma na celu poprawę sytuacji bytowej najuboższych rodzin w Polsce. Koncentruje się głównie na rodzinach wielodzietnych i rozbitych. Pomoc polega na bezpośrednim wsparciu udzielanym przez osoby prywatne osobom prywatnym, bez udziału stowarzyszeń, fundacji i instytucji państwowych. Zakupy i paczki trafiają bezpośrednio do osób potrzebujących.Jest to pomoc rzeczowa i w odróżnieniu od pomocy finansowej nie może być mowy o zmianie intencji darczyńcy co do formy pomocy. Eliminuje się w ten sposób możliwość zakupu np. alkoholu. - W najbliższym czasie dostaniemy również chłodziarki, które pozwolą nam przechowywać podarowaną żywność w przypadkach kiedy np. mamy krótkotrwałe kłopoty z transportem - opowiada Agata Jędrzejewska, prezes Stowarzyszenia Pomocy Samotnym Matkom. - Pomagamy rodzinom wypełnić odpowiednie formularze, wyszukujemy również rodziny, które mogłyby zostać obięte pomocą - mówi. Wypełnione formularze potrzebujących rodzin zostają wysłane do centrali w Warszawie. Rodziny ubiegające się o pomoc żywnościową zostaną wpisane do Bazy Rodzin Potrzebujących Pomocy i na tej podstawie będzie wydawana żywność. Darczyńcom pozostaje wejść na stronę www.cpo.org.pl i wybrać rodzinę, której chce sie pomóc.
Chętnych brakuje
Darczyńcy mogą bezpośrednio sami wysłać paczkę do potrzebujących rodzin, a także dokonać zakupów w rekomendowanych przez organizatora - Centrum Projektów Obywatelskich - sklepach internetowych. Kosztami przesyłki nie mogą oczywiście obciążyć potrzebujących rodzin. Podstawą sukcesu projektu jest dobra promocja i uczestnictwo jak największej liczby ośrodków, które wyszukują potrze-bujące rodziny. W powiecie wołomińskim działa jedna placówka wspierająca akcję. - Pomogliśmy już pięciu rodzinom - mówi z dumą prezes Agata Jędrzejewska.Dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Legionowie Alina Hofman nie znała szczegółów akcji. - Projekt jest rzeczywiście ciekawy, ale przypuszczam, że największy problem to brak chęci pomocy ze strony potencjalnych darczyńców - mówi. Przyznała jednak, że zna rodziny, które mogłyby zostać wpisane na listę potrzebujących pomocy. - Obiecuję zainteresować się tą akcją - usłyszeliśmy.
W Warszawie do akcji przystąpiło m.in. Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych "Krasnal", z siedzibą przy ul. Pancera 10, które informuje o zasadach pomocy, zgłasza potrzebujące rodziny i pomaga przejść zaintereso-wanym przez formalne wymogi projektu. Kluczem do sukcesu akcji jest nasza chęć niesienia pomocy innym. Być może mniej sformalizowany rodzaj wsparcia zachęci potencjalnych ofiarodawców. Bo bez nich, nic się nie uda.
stroja