Rewolucja autobusowa w Legionowie i Jabłonnie
16 czerwca 2011
Najprawdopodobniej od września Legionowo i Jabłonnę czekają poważne zmiany w komunikacji miejskiej. Nowa linia autobusowa L8 ma usprawnić dojazd do stacji kolejowej. Niestety, mieszkańcy niektórych osiedli stracą bezpośredni dojazd do Warszawy.
Piaski stracą
Wprowadzenie L8 pociągnie za sobą także zmiany tras pozostałych linii obsługujących Legionowo. Część z nich będzie miała skrócone trasy, niektóre całkowicie znikną, lub zostaną połączone zInni zyskają
Zmiany na pewno ucieszyłyby mieszkańców Chotomowa, którzy zyskaliby bezpośredni dojazd do pociągów. Do tej pory jeździły tu tylko autobusy nocne. Po likwidacji pętli Legionowo Przystanek, nowa miałaby powstać właśnie w Chotomowie.- I ta część propozycji ZTM bardzo nas ucieszyła - mówi Michał Smoliński z biura promocji gminy Jabłonna. Dodaje, że skorzystaliby na tym ci mieszkańcy, którzy dojeżdżają do Warszawy pociągami. - Jesteśmy zainteresowani powstaniem linii L8, co do pozostałych propozycji, mogę powiedzieć tylko tyle, że jeszcze je analizujemy - mówi rzecznik gminy.
Jakie korzyści?
Władze Legionowa i Jabłonny propozycję na razie rozważają - ZTM chce, by gminy ponosiły od 80 do 100% kosztów funkcjonowania L8 za każdy kilometr na swoim terenie. Zarówno Jabłonna, jak i Legionowo chcą wypracować wspólne stanowisko i omówić je podczas spotkania z przedstawicielami warszawskiego ZTM w pierwszej połowie czerwca.Jakie korzyści miałaby planowana rewolucja? Zwiększenie liczby wolnych miejsc parkingowych w okolicach ul. Piłsudskiego w Legionowie - według ZTM wielu dojeżdżających samochodem do pociągu, wybierze linię L8. Linię obsługiwałyby mniejsze autobusy, co sprawiłoby, że przejazd przez miasto stałby się dla taboru bardziej sprawny.
I główna - mieszkańcy mieliby przyzwyczaić się do korzystania z nowej oferty kolei, na zmodernizowanej trasie. Docelowo dojazd z Warszawy Gdańskiej do Legionowa ma trwać 22 minuty, a przewidywana częstotliwość pociągów w szczycie ma wynosić 10 minut. Oby obie rewolucje zostały wprowadzone jednocześnie...
Prezydent niezadowolony
Zmiany zaproponowane przez warszawski Zarząd Transportu Miejskiego nie podobają się władzom Legionowa. - Ograniczają one znacznie liczbę połączeń na terenie naszego miasta - mówi Roman Smogorzewski, prezydent Legionowa. Jego zdaniem, większość mieszkańców chce utrzymania dotychczasowych bezpośrednich połączeń z Warszawą. - Likwidacja linii 801, konieczność przesiadek w inne autobusy czy pociąg nie odpowiada tym, którzy muszą załatwić swoje sprawy w Jabłonnie czy na Białołęce. W szkołach na Tarchominie pracuje spora grupa nauczycieli z Legionowa. Podobnie jest z linią 731, która już teraz krąży po Legionowie. Jeśli miałaby jeździć jeszcze po Jabłonnie, to stałaby się linią wycieczkową, a nie dogodnym połączeniem dla mieszkańców - dodaje Roman Smogorzewski.W pierwszej połowie czerwca miało odbyć się spotkanie przedstawicieli ZTM z władzami Legionowa i Jabłonny. Obie gminy chcą przedstawić na nim swoje stanowisko w sprawie zaproponowanych zmian komunikacyjnych. Jednak jak twierdzi Konrad Klimczak, rzecznik ZTM, spotkanie jeszcze się nie odbyło. - Dojdzie do niego w najbliższych tygodniach. Przedstawimy na nim m.in. propozycję wakacyjnych rozkładów jazdy i zaproponujemy skierowanie linii 731 przez osiedle Przylesie - mówi Konrad Klimczak.
Maciej Kamiński
Tak mają zmienić się trasy: