Remont Książkowej zbędny. Urzędnicy: Jest w zbyt dobrym stanie
12 sierpnia 2020
Czy jezdnie z betonu asfaltowego trzeba przebudowywać na "pełnoprawne" ulice?
Dopóki większość sieci białołęckich dróg stanowią drogi bite, dopóty codzienne korzystanie z jezdni może być uznawane na Białołęce za swego rodzaju luksus. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i mieszkańcy Nowodworów powoli zaczynają domagać się wyższego standardu ulic.
- W imieniu mieszkańców oraz swoim zwracam się z uprzejmą prośbą o podjęcie działań związanych z wymianą nawierzchni na odcinku Książkowej pomiędzy Odkrytą a Światowida - pisze radny Piotr Cieszkowski. - Obecna ulica to płyty ułożone od wielu lat, które mają coraz więcej ubytków, brakuje również prawidłowego odwodnienia, co jest szczególnie odczuwalne po opadach deszczu. Z Książkowej korzysta dziennie bardzo duża liczba samochodów i pieszych. Przy wskazanym odcinku znajdują się osiedla, na których mieszka kilka tysięcy mieszkańców.
- Nawierzchnia jest w zadowalającym stanie technicznym, równa, bez dużych ubytków i zjawiska koleinowania - odpowiada burmistrz Grzegorz Kuca. - W miarę posiadanych środków finansowych zostaną zabezpieczone masą zalewową nieliczne powierzchniowe pęknięcia nawierzchni jezdni oraz dokonana zostanie miejscowa naprawa chodnika.
Jak pisze burmistrz, z powodu braku pieniędzy białołęcki samorząd typuje do remontów głównie jezdnie zniszczone w takim stopniu, że stanowią już zagrożenie dla ruchu.
(lm)