Rekord na aukcji w Warszawie. Obraz Rubensa sprzedany za 14,4 mln zł
18 marca 2022
Spodziewana cena była wyższa, ale liczący 400 lat "Portret damy" i tak został najdroższym dziełem sztuki, jakie kiedykolwiek sprzedano w Polsce.
W czwartek 17 marca w domu aukcyjnym Desa Unicum w Warszawie odbyła się aukcja, która przeszła do historii polskiego rynku sztuki. XVII-wieczny "Portret damy" Petera Paula Rubensa został wylicytowany za 12 mln zł. Po doliczeniu podatków kwota sprzedaży sięga 14,4 mln zł i stanowi rekord w historii Polski.
"Portret damy" sprzedany
Obraz flamandzkiego mistrza baroku był wyceniany nawet na 18-24 mln zł. Ranga wydarzenia była tym wyższa, że obrazy Rubensa rzadko pojawiają się na aukcjach.
-"Portret damy" stworzony przez mistrza przy współuczestniczeniu warsztatu pochodzi z okresu największej prosperity jego antwerpskiej pracowni - czytamy na stronie domu aukcyjnego. - Rubens, jako artysta i dyplomata, zyskał niemałą sławę XVII-wiecznej Europie. "Portret damy" wkrótce po stworzeniu trafił z Antwerpii na Wyspy Brytyjskie. Jego właścicielem został sir Peter Lely (1618-1680), czołowy angielski malarz XVII stulecia, uczeń Antona van Dycka i kolekcjoner.
Na początku ubiegłego wieku obraz znajdował się w zbiorach Julesa Porgèsa, potentata wydobywczego, kolekcjonera kamieni szlachetnych oraz dzieł holenderskich i flamandzkich mistrzów. Następnie trafił w ręce egipskiej rodziny królewskiej, która po rewolucji 1952 roku wyemigrowała do Francji. W ostatnich latach portret był własnością prywatną.
Kim był Peter Paul Rubens?
Peter Paul Rubens urodził się w 1577 roku w Siegen w Westfalii, ale jeszcze jako dziecko zamieszkał w Antwerpii we Flandrii (dzisiejsza Belgia). W wieku 21 lat uzyskał tytuł mistrzowski cechu malarzy i wyruszył do Mantui, Rzymu, Wenecji i Genui, gdzie tworzył dla lokalnych władców i szlachty. Po powrocie do Antwerpii został nadwornym malarzem hiszpańskiego namiestnika Niderlandów.
- Chcąc sprostać nieustannie rosnącej liczbie zamówień, około 1615 roku założył pracownię malarską, w której zgromadził artystów specjalizujących się w konkretnych stylach malarskich - czytamy na stronie Łazienek Królewskich, mających w zbiorach kopie dwóch obrazów Rubensa. - Starannie dobierał współpracowników i na bieżąco śledził nowoczesne techniki malarskie. Stawiał odbiorcom swoich prac wysokie warunki finansowe, ale jednocześnie przykładał wielką wagę do realizacji zleceń, które sygnował własnym nazwiskiem.
Z czasem warsztat Rubensa stał się pierwszą w historii dużą firmą sprzedającą obrazy a jego podpis - jedną z pierwszych marek rozpoznawalnych w całej Europie. Mistrz odpowiadał głównie za najtrudniejsze fragmenty dzieł, łatwiejsze zadania pozostawiając pracownikom. Dzięki temu pracownia wykonywała niesamowite ilości obrazów, sięgające dwustu rocznie. Rubens dbał nie tylko o poziom artystyczny, ale też rozgłos i kontakty wśród elit, dzięki czemu został jednym z najbogatszych malarzy w historii. Zmarł w wieku zaledwie 62 lat, pozostawiając około dwóch tysięcy obrazów.
Dominik Gadomski