REKLAMA

Bemowo

zdrowie »

 

Przychodni na Chrzanowie nie będzie! Miasto nie da pieniędzy

  22 maja 2013

alt='Przychodni na Chrzanowie nie będzie! Miasto nie da pieniędzy'

Budowa przychodni na Chrzanowie miała się rozpocząć w przyszłym roku, a zakończyć w 2015. Potrzebne były tylko pieniądze od miasta. - Inwestycja nie znalazła się w prognozie finansowej na lata 2014-2017 - poinformował radnych podczas sesji Paweł Chęciński z miejskiego biura polityki zdrowotnej. Brakuje, bagatela, 27 mln zł.

REKLAMA

Ta informacja reprezentantów dzielnicy nie zachwyciła, zwłaszcza że jeszcze kilka tygodni temu pieniądze miały się znaleźć.

- Teren jest wyposażony w media. Przyszły inwestor musiałby tylko później zbudować przyłącza. Przychodnia na Chrzanowie w 2015 r. Przychodnia na Chrzanowie w 2015 r.
- Pozyskaliśmy nieodpłatnie teren od miasta. Nowa specjalistyczna przychodnia na Chrzanowie przy ulicy Coopera powstanie w 2015 roku - informuje Paweł Dorosz, dyrektor Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Bemowo. Koszt każdego z etapów to ok. 30 mln zł. Miasto obiecało już pieniądze na pierwszy etap budowy.

Kiedy przychodnia na Chrzanowie? Kiedy przychodnia na Chrzanowie?
Bemowski SZPZLO łączy się ze swoim odpowiednikiem we Włochach, bo tamten niezbyt dobrze sobie radził. Czy wobec takich zmian znajdą się pieniądze na obiecywaną przychodnię na Chrzanowie?
Firma J.W. Construction zbudowałaby także drogę. Część kosztów budowy pokryłby Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Bemowo. My, jako dzielnica, będziemy pomagać - deklarował wiceburmistrz Bohdan Szułczyński.

- Ta przychodnia jest nam niezbędna. Kierujemy wniosek do miasta w sprawie zabezpieczenia funduszy na jej budowę w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2013-2042. Liczymy, że w ciągu najbliższych dwóch lat znajdą się pieniądze - mówiła radna Ewa Przychodzień-Schmidt, przewodnicząca komisji zdrowia i opieki społecznej. Projekt uchwały w tej sprawie rada Bemowa przyjęła jednogłośnie. Co jednak z tego? Bliższy prawdy był jej przewodniczący.

- Mam nadzieję, że przychodnia powstanie za naszego życia - komentował Grzegorz Popielarz. 202 dni czekają średnio do kardiologa pacjenci z Bemowa.

- Niestety, w wieloletniej prognozie finansowej nie została przewidziana dotacja dla SZPZLO Bemowo. To zadanie jest ujęte w strategii miasta, ale na razie brakuje pieniędzy. Jeżeli tylko się znajdą, będziemy czynić starania, żeby zadanie zostało włączone do prognozy - informował wysłannik miejskiego ratusza.

Ogromne kolejki

Od kwietnia publiczna służba zdrowia Bemowa i Włoch połączyły się w jedną. Krótkoterminowo dla mieszkańców Bemowa oznacza to kłopot, bo obłożone placówki już teraz są oblegane, a coraz częściej trafiają tam pacjenci z tej drugiej, dotychczas zaniedbanej dzielnicy. Średnio przychodnia przy Wrocławskiej przyjmuje 554 pacjentów dziennie, przy Powstańców Śląskich 470, a przy Czumy 724. W dzielnicy zarejestrowanych jest 74 tys. pacjentów, a przy obiecujących prognozach demograficznych niedługo ma być ich 80 tys.

- Średni czas oczekiwania niektórych pacjentów do zakładów specjalistycznych to: 76 dni dla przychodni urazowo-ortopedycznej, 105 dla diabetycznej, aż 202 dla kardiologicznej! Pacjenci z osteoporozą czekają 116 dni. Ten czas się wydłuża, ponieważ musimy zarezerwować też czas na "przypadki pilne". W najbliższych latach musimy przedłużyć kontrakty z NFZ, uruchomić nowe poradnie - alergologiczną dla dorosłych, oddział dzienny dla osób chorych psychicznie, pracownie diagnostyczne. Ale naszym najważniejszym zadaniem jest budowa przychodni na Chrzanowie - mówi Zbigniew Dorosz, dyrektor SZPZLO Bemowo-Włochy.

Według wyliczeń przychodnia ma kosztować 41,5 mln zł: koszt budynku to 26 mln, zagospodarowanie terenu 2 mln, wyposażenie 13 mln i 0,5 mln za projekt.

- W dalszej perspektywie - 10-15 lat dla rejonów Chrzanowa, Karolina Zachodniego i Ursusa powinno się wygospodarować teren na 3-4 ha, na którym mógłby stanąć szpital. W drugim etapie budowy przychodni przy Coopera przewidywaliśmy szpital jednego dnia. Jesteśmy przygotowani do inwestycji, ale brakuje pieniędzy - dodaje Zbigniew Dorosz.

Czyli, jak to często bywa, miało być pięknie i nadal może być. Tylko, że na razie nie będzie.

- Pozostańmy w "blokach startowych". Jeżeli fundusze zostaną przez miasto zabezpieczone, jesteśmy gotowi do działań - deklaruje wiceburmistrz Szułczyński.

mac

.
 

REKLAMA

Komentarze (5)

# eRDe

22.05.2013 11:27

Według obiecanek pani Hani z 2006 roku przychodnia na Chrzanowie miała być do końca I kadencji... Tak tylko przypominam:)

# jan

23.05.2013 19:21

nie lubię pieniactwa typu odwołać prezydenta ale chyba rzeczywiście ta pani nie nadaje się już do rządzenia

# jkk

27.05.2013 13:10

Odnoszę wrażenie, że powstanie przychodni na Chrzanowie było tylko nieudolną próbą władz Bemowa pozbycia się kłopotliwego terenu przy Coopera a przy okazji okazania mieszkańcom Bemowa rzekomej troski o nich. Realia są nieubłagane - do działki przeznaczonej pod przychodnię nie ma praktycznie dostępu, miasta nie stać nawet na wykupienie terenu pod niespełna 300 metrowy odcinek Coopera, JW ma wybudować 600 metrowy kawałek ulicy zgodnie z umową z władzami Bemowa w terminie do połowy czerwca, jeszcze prace się nie zaczęły (choć jest tablica informująca o rozpoczęciu prac jeszcze w maju - do października), od końca inwestycji JW pozostaje jeszcze do działki pod przychodnię około 100 metrów w połowie prywatnych terenów pod ulicę dojazdową. Sytuacja w bemowskiej służbie zdrowia ciągle się pogarsza, choć w skali miasta nie jest najgorsza, sytuację ratuje przychodnia lekarska WAT - dlatego władze miasta nie są zainteresowane inwestowaniem pieniędzy na służbę zdrowia w naszej dzielnicy. Władze Bemowa doskonale o tym wiedzą, mimo wszystko mydlą oczy mieszkańcom stwarzając pozory działań.

REKLAMA

# zjelonek

27.05.2013 15:06

A może przy okazji zbierania podpisów o referendum i odwołanie HGW zebrać tez podpisy o referendum i odwołanie naszych burmistrzów ?

# jkk

27.05.2013 16:57

Trzeba zdać sobie sprawę z realiów w jakich przyszło działać władzom naszego miasta. Przykłady w dzisiejszym wywiadzie Hanny Gronkiewicz Waltz w dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej (linka nie udało mi się wkleić).
Nie ma tam mowy np. o tym, że nie wszyscy mieszkający i pracujący w Warszawie płacą tu podatki a wszyscy chcą korzystać ze stołecznej infrastruktury na równi z osobami płacącymi tutaj podatki. Żyjemy w mieście, które ma taki a nie inny ustrój - mocno rozbudowaną biurokratyczną strukturę administracyjną, wielokrotnie za dużo radnych, którzy faktycznie są bezradni. Władze dzielnicy mają bardzo ograniczone możliwości działania z braku kasy. Czy jakiekolwiek referendum za odwołaniem władz cokolwiek zmieni?
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA