Najtańsza oferta nie wygrała. Zapłacimy 121 milionów za pieszy most
14 października 2021
Mimo dziury budżetowej w wysokości 1,9 mld zł ratusz nie rezygnuje z budowy kładki między bulwarami a Pragą. Drogowcy wybrali wykonawcę.
Drugi w Warszawie - po kładce nad portem Żerańskim - most wyłącznie dla pieszych, rowerzystów i hulajnogistów połączy bulwary i Pragę na wysokości Karowej i Okrzei. Z połączenia skorzystają przede wszystkim jeżdżący rekreacyjnie na rowerze mieszkańcy apartamentowców na prawym brzegu Wisły, a także turyści i warszawiacy chcący "wyskoczyć" z bulwarów na Pragę. Na moście powstanie także punkt widokowy, z którego będzie można spojrzeć na Starówkę.
Pieszy most za 121 milionów
O umowę na budowę mostu starało się pięć firm. Najtańsza była oferta firmy Intop, opiewająca na 90 mln zł. Została ona jednak odrzucona przez Zarząd Dróg Miejskich. Wygrał Budimex. Za budowę pieszego mostu warszawiacy zapłacą 121 mln zł, co jest kwotą pozwalającą na postawienie np. dwóch dużych podstawówek z boiskami i pełnym wyposażeniem.
Aktywiści przeciwko
Co ciekawe, budowę mostu rowerowego z Pragi na bulwary krytykowali nawet aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Ich zdaniem wydanie ogromnych pieniędzy na kładkę "znikąd donikąd" będzie czarnym PR-rem dla rowerzystów i ośmieszy całą ideę inwestowania w drogi dla jednośladów. Warto też dodać, że na moście nie będzie drogi rowerowej. Piesi będą mogli iść całą szerokością przeprawy, bez obowiązku przepuszczania osób jadących na rowerach i hulajnogach. Otwarcie jest planowane na 2024 rok.
(dg)