Zasady podatku śmieciowego naruszały prawo. Ratusz: "Opłata nie podlega zwrotowi"
14 października 2021
Warszawski ratusz nie zamierza zwracać mieszkańcom pieniędzy za pobierany od marca ubiegłego roku podatek od wywozu śmieci. Wprowadzające go przepisy zostały uznane przez Naczelny Sąd Administracyjny za niezgodne z prawem. Wyrok jest prawomocny.
W czwartek 14 października Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi kasacyjne Rady Warszawy od wyroków dotyczących uchwał w sprawie metody ustalenia stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi od gospodarstwa domowego. Tym samym podtrzymane zostały styczniowe wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego stwierdzające nieważność części uchwał rady miasta.
Nie odzyskamy pieniędzy
Wyrok NSA oznacza w praktyce, że obowiązujące od marca 2020 roku zasady naliczania podatku naruszały prawo.
Sąd: uchwała śmieciowa Rady Warszawy nieważna. Ratusz zwróci mieszkańcom miliard?
Naczelny Sąd Administracyjny wydał 14 października wyrok w sprawie uchwały rady miasta ustalającej nowe zasady naliczania podatku śmieciowego.
Wprowadzenie opłaty w wysokości 65 zł od gospodarstwa domowego w budynku wielorodzinnym i 94 zł w budynku jednorodzinnym dla większości warszawiaków oznaczało drastyczny wzrost wysokości podatku.
- Metodą aktualnie obowiązującą jest metoda od ilości zużytej wody i nic w tej kwestii się nie zmienia dla mieszkańców - przekazała nam Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu miasta. - Jeśli chodzi o skutki dzisiejszych wyroków i ewentualne wnioski dotyczące zwrotu opłat pobieranych w przeszłości przez miasto, w naszej ocenie wnioski takie byłyby bezpodstawne. Opłata za odpady nie podlega zwrotowi z uwagi na fakt, że usługa została zrealizowana, odpady zostały od mieszkańca odebrane i zagospodarowane.
Samorząd przegrał w sądzie
Takie stanowisko oznacza wprost, że za błędy urzędników i radnych zapłacili warszawiacy. O jakich kwotach mowa? Według szacunków ratusz musiałby zwrócić mieszkańcom łącznie nawet miliard. Na razie czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku sądu. Niewykluczone, że spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe czy nawet prywatni właściciele domów zechcą zakładać samorządowi sprawy sądowe o zwrot nienależnie pobranych pieniędzy.
W lutym ubiegłego roku Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Praga zaskarżyła uchwały Rady Warszawy podnosząc, że wprowadzone podwyżki dla wszystkich gospodarstw domowych sięgnęły średnio około 250%. Najdotkliwszą podwyżkę odczuły gospodarstwa jednoosobowe, płacące wcześniej 10 zł. Są to głównie osoby starsze, znajdujące się na emeryturze i otrzymujące zazwyczaj niskie dochody. RSM Praga wskazała również jako niesprawiedliwe przyjęcie jednakowej stawki od każdego gospodarstwa domowego. Takie rozwiązanie opierało się na założeniu, że wszystkie gospodarstwa domowe, niezależnie od liczby osób je tworzących, produkują takie same ilości odpadów.
(dg)
.