Aleja Sportów Miejskich na Bemowie wciąż się tworzy, a jeszcze przed jej otwarciem ruszą warsztaty projektowe, podczas których będzie można zaprezentować swoje oczekiwania odnośnie wykorzystania tego miejsca.
REKLAMA
W sobotę 22 marca (o 12.00 oraz 14.00) oraz 5 i 6 kwietnia (w samo południe) trafi się okazja, by porównać z innymi swoje przemyślenia. Aby uczestniczyć w warsztatach, trzeba wysłać e-mail na adres aleja@bemowo.waw.pl ze swoim imieniem i nazwiskiem oraz informacją, czy mieszkasz w okolicy Alei, a także czy reprezentujesz jakąś firmę lub inną organizację. W każdej grupie warsztatowej może wziąć udział maksymalnie 25 osób. Podczas spotkań będzie można zapoznać się z urzędową koncepcją działalności, ocenić pomysły i funkcjonalność, a przede wszystkim zgłosić własne propozycje na współpracę, zajęcia i inne elementy, które mogą znaleźć się w ofercie Alei Sportów Miejskich.
Zajęcia z Crossfitu, które były by darmową alternatywą wobec drogich "corssboxów" gdzie ceny za miesiąc zaczynają się od 200zł. Crossfit cieszy się dużym zainteresowaniem, dzielnica znowu mogłaby być pionierem.
Ulepszyć ten skatepark. Tam gdzie jest mały bank z grindboxem przy siatce od boiska do koszykówki przydał by sie wall (ściana ) ulepszyć funbox gdyż nie ma z czego rozpedzac sie na niego. Pozdro
1) Jak pamiętam, waadze Bemowa w ubiegłym roku dosyć buńczucznie zapowiadały otwarcie Alei Sportów w pierwszy dzień wiosny - 21 marca 2014 roku. Terminu - jak widać - nie dotrzymano, w zamian zaproponowano zbiorowe oglądanie rozbabranej budowy. Czyżby w dotrzymaniu terminu przeszkodziła nadzwyczaj ciężka i długa tegoroczna zima? A może w ratuszu zaplanowano zupełny brak zimy? 2) Czy waadze Bemowa planują obniżenie podatków pobieranych od właścicieli prywatnych siłowni, którym - za pieniądze pochodzące również z tych podatków - fundują nieuczciwą konkurencję w postaci darmowej siłowni plenerowej przy ul. Pełczyńskiego? 3) Do "Eloproridera" - Twój pseudoamerykański pisemny bełkot na poziomie gimbazy wcale nie sprawi, że uznany zostaniesz za Amerykanina. Czy to naprawdę tak trudno użyć polskich nazw w tekście? A może wstydzisz się używać języka polskiego?
Miała być największa w Warszawie aleja sportów będąca wizytówką Bemowa, a będzie jakiś mały badziewny placyk zabaw :) ok lepsze to niż nic nie będę marudziła ale po zapowiedziach władz spodziewałem się czegoś bardziej spektakularnego. Mam nadzieję, że do końca roku wybudują w końcu łącznik Pełczyńskiego do Powstańców Śląskich, a developer zrobi porządek ze śmieciami w krzakach i dzikim składowiskiem odpadów z budowy PRK7 bo to na pewno nie jest wizytówką tej części dzielnicy.
#Peterson: "(...) po zapowiedziach władz spodziewałem się czegoś bardziej spektakularnego." - naprawdę ? ;) Co do łącznika z Powstańców to jestem umiarkowanym optymistą, wszak mało to spektakularne i nie może się równać z zielonym rondem czy innym niezbędnym minigolfem.