Prowincja
8 lutego 2008
Największym problemem Białołęki jest traktowanie jej przez władze stolicy jak od-ległych peryferii. Taka jest najważniejsza konkluzja ze spotkania burmistrza z mieszkańcami, które miało miejsce pod koniec stycznia w ratuszu. I choć w 2008 roku jest największy w historii dzielnicy budżet inwestycyjny, jeżeli miasto nie zmieni sposobu myślenia, białołęcka infrastruktura nigdy nie dogoni budownictwa mieszkaniowego.
Podczas spotkania poruszono wiele tematów. Począwszy od budowy mostu Pół-nocnego, nowych linii komunikacyjnych, na modernizacjach dróg i szkół kończąc.
- Białołęka traktowana jest przez władze miasta jak dzielnica prowincjonalna, co wiąże się z tym, że środki na inwestycje są niewspółmierne do realnych potrzeb dzielnicy - mówił Jacek Kaznowski.
Białołęka ze wszystkich sił stara się zwrócić uwagę na swoje olbrzymie proble-my, choćby z komunikacją. Jednak większość inwestycji, o które dzielnica się sta-ra, jest wykreślana z wieloletniego planu inwestycyjnego i przesuwana na odległe, nierealne terminy. Przykładem na takie postępowanie jest przedłużenie metra z Młocin na Nowodwory. Nie ma go już w planach.
Przypomnijmy zatem, co w 2006 roku na ten temat miała do powiedzenia Han-na Gronkiewicz-Waltz, gdy zabiegała o głosy mieszkańców naszej dzielnicy: - PiS jest przeciwny przedłużeniu linii metra na Tarchomin i ta decyzja jest skandaliczna. PO jest absolutnie za tym. Moi specjaliści wyliczyli dodatkowy koszt takiego rozwią-zania (około 700 milionów). Zupełnie irracjonalne jest nieustanne karanie Białołęki przez PiS - mówiła obecna prezydent. - Konsekwentnie opowiadamy się za przedłu-żeniem I linii metra z huty przez Wisłę na Białołękę. Tramwaj nie jest tak szybki, jak kolej podziemna, poza tym wymagać będzie przesiadki.
Tymczasem półtora roku po tej deklaracji burmistrz tłumaczy się mieszkań-com, że walczy o to, by metro dla Białołęki powróciło do planów. Walczy z kolegami z PO.
Tegoroczny budżet inwestycji dzielnicowych jest kwotowo spory i znacznie większy od poprzednich. Mimo to zaledwie nieznacznie poprawi się nasz byt, a bio-rąc pod uwagę planowane budowy nowych osiedli, raczej bilans będzie ujemny.
Sporo wydarzy się na ulicach. Planuje się bowiem budowę Nowodworskiej, Mo-relowej, Juranda ze Spychowa (na brakującym odcinku) oraz drogi od Ostródzkiej do budowanego przedszkola. Kontynuowana będzie również modernizacja układu ulic Ruskowy Bród, Zdziarskiej, Berensona, Mochtyńskiej i Ostródzkiej. Prace w fazie projektów będą trwały nad ulicą Sprawną, Zarzecze i Srebrnogórską oraz rondami przy Głębockiej i Małej Brzozy. Do tego dojdzie jeszcze projekt oświetlenia przy ul. Skarbka z Gór. Dzielnica ma również zamiar zainwestować w budowę ście-żek rowerowych i chodników.
Lawinowo przybywa mieszkańców, a więc koniecznością jest modernizacja ba-zy oświatowej. Kontynuowana będzie budowa gimnazjum i przedszkola przy Ostródzkiej, po raz kolejny rozbudowywana będzie szkoła w Kobiałce, natomiast szkołę przy Porajów czeka modernizacja kuchni. Planowana jest rozbudowa przed-szkola przy Strumykowej i kontynuacja budowy żłobka na Książkowej. Gimnazjum przy Płużnickiej doczeka się nowych boisk i hali sportowej.
Czeka nas modernizacja Parku Henrykowskiego przy Klasyków oraz stworze-nie projektu parku przy Ćmielowskiej.
Najważniejszą inwestycją na Białołęce będzie budowa trasy mostu Północnego, który połączyć ma Modlińską z Pułkową na Bielanach. Do końca marca ma być go-towy projekt przeprawy, a zaraz potem ogłoszony przetarg na wykonawcę. Budowa ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Wraz z mostem powstanie trasa tramwa-jowa, która ma połączyć Białołękę z węzłem na Młocinach.
Duże zmiany czekają ulice Modlińską i Płochocińską. Tu bowiem zbudowane zostaną bezkolizyjne węzły z Płochocińską, trasą mostu Północnego oraz Świa-towida. Nie zapomniano też o modernizacji wiaduktów. Już teraz trwają pierwsze prace nad poszerzeniem Modlińskiej na odcinku od Aluzyjnej do granic miasta. Następne będą wiadukty nad Kanałem Żerańskim.
Trwa też intensywna budowa kanalizacji. Do końca 2010 roku MPWiK zobowią-zało się zainwestować na Białołęce 130 mln zł. Pierwsze prace ruszyły w Chosz-czówce, Płudach, Białołęce Dworskiej, Dąbrówce Szlacheckiej i zielonej Białołęce.
Linia kolejowa, obecnie modernizowana, również będzie służyła mieszkańcom. Pociągi na trasie Legionowo - Warszawa Gdańska mają kursować co 15 minut. Póki co, kolej ma zastąpić metro. Na stacji Żerań przy Płochocińskiej w ciągu kilku lat ma powstać parking park&ride oraz węzeł przesiadkowy. Pociągi dowiozą nas do metra.
Agnieszka Pająk-Czech
* * *
- PiS jest przeciwny przedłużeniu linii metra na Tarchomin i ta decyzja jest skandaliczna. PO jest absolutnie za tym. Zupełnie irracjonalne jest nieustanne karanie Białołęki przez PiS. Kon-sekwentnie opowiadamy się za przedłużeniem I linii metra z huty przez Wisłę na Białołękę. Tramwaj nie jest tak szybki, jak kolej podziem-na, poza tym wymagać będzie przesiadki.
Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas kampanii samorządowej w 2006 roku. Dziś metra dla Bia-łołęki nie ma w żadnych planach miasta.