REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Prorodzinna ławka

  10 marca 2006

Artykuł "Czwarta becikowa" wywołał mnie do tablicy i zmusił do napisania poniższej polemiki. "Echo" podjęło bardzo ważny temat, jakim jest polityka prorodzinna, bardzo cenne są postulaty i wnioski płynące z artykułu, wskazujące na konieczność całościowego spojrzenia na politykę prorodzinną państwa, samorządu i moim zdaniem także pracodawców. Zgadzam się z redaktorem Wołkiem, że samym becikowym nic nie zwojujemy i żadnej polityki prorodzinnej nie zrealizujemy.

REKLAMA


Autor jest radnym
dzielnicy Białołęka
Z artykułu dowiedzieliśmy się także, że Białołęką współrządzi PiS i wszelki (tu cytat z artykułu) "... brak, brak, brak..." ma w tym współrządzeniu PiS-u swoją przyczynę. Pragnę przypomnieć, że Białołęką rządzi koalicja Porozumienia Samorządowego "Gospodarność" wraz z Prawem i Sprawiedliwością i odpowiedzialność za rządy spoczywa na obu ugrupo-waniach. Pragnę przypomnieć także arytmetykę tego rządzenia. W trzyosobowym zarządzie dzielnicy PiS posiada tylko jednego członka, natomiast Gospo-darność dwóch. Duży przecież może więcej, zwłaszcza w głosowaniu. PiS współrządzi dopiero trzeci rok, a Porozumienie Gospodarność rządzi na Białołęce od początku istnienia samorządu lokalnego na tym terenie.

Wróćmy do polityki prorodzinnej, którą rozu-miem jako zespół spójnych ze sobą elementów, mechanizmów prawnych, finan-sowych i instytucjonalnych realizowanych na różnych szczeblach, zmierzających do zrealizowania celu, jakim jest pomoc w rodzicielstwie i zachęta do rodzicielstwa. Za ogólnie? To teraz konkrety. Trzeba zmienić system podatkowy i emerytalny, który obecnie dyskryminuje rodziny z dziećmi, należy wydłużyć urlop macierzyński, przydałaby się także zmiana kultury zarządzania wśród przedsiębiorców, którzy mogliby popatrzyć na zyskowność i efektywność swoich firm trochę z innej perspektywy. Becikowe także jest jednym z elementów tej polityki, oczywiście skierowane głównie do najuboższych. Sam jako rodzic 9-miesięcznego Franka wiem, ile trzeba na początku zainwestować w to najważniejsze wydarzenie w życiu rodziny. "Echo" porusza także kwestię instytucjonalnej opieki nad dziećmi. Zgadzam się, że potrzebna jest refleksja nad systemem opieki przedszkolnej i żłobkowej. Myślę, że potrzebne są także różne elastyczne i uzupełniające przedszkola i żłobki formy opieki nad dzieckiem.

Wróćmy tym razem do Białołęki. Na poruszone w artykule kwestie patrzę odmiennie i ten swój punkt widzenia chciałbym przedstawić. Białołęka jest dzielnicą młodych, która dynamicznie się rozwija i to jest szansa dzielnicy. Białołęka jest także częścią miasta, które się dopiero tworzy, wraz z infrastrukturą zaspokajającą nietypowe dla innych części miasta potrzeby. Głównie związane z dziećmi i młodzieżą. To jest problem dzielnicy, która przed początkiem dynamicznej urbanizacji była w większości terenem rolniczym bez infrastruktury dostępnej w innych częściach miasta.

"Echo" napisało: "radni nigdy nie przedstawili programu skutecznego dofinan-sowania pobytu dzieci w przedszkolach niepublicznych, tak aby był sprawiedliwy i adekwatny do możliwości finansowych rodziców". Śpieszę wyjaśnić, że w ustawie o systemie oświaty istnieje możliwość dofinansowania przedszkoli niepublicznych do 75% ustalonych w budżecie danej gminy wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych w przeliczeniu na jedno dziecko i z tego dofinansowania białołęckie przedszkola korzystają. Szkoda, że "Echo" o tym nie wspomniało. Samorząd działa w granicach prawa, a prawo nie pozwala na dofinansowanie przedszkoli w inny sposób. Dlatego radni mając na uwadze potrzeby mieszkańców i dysproporcje w opłatach za przedszkola postanowili wybudować przedszkole przy ul. Odkrytej (które jest w trakcie budowy) i przedszkole przy ul. Ostródzkiej, którego budowa ma szansę rozpocząć się w tym roku. W tym roku rozpoczną się również prace projektowe publicznego żłobka, który będzie budowany przy ul. Książkowej. Jesteśmy jedyną dzielnicą, w której opiekę żłobkową świadczą podmioty niepubliczne.

Jeżeli chodzi o świetlice to zadanie ich tworzenia i prowadzenia miasto zleca organizacjom pozarządowym. W naszej dzielnicy istnieją 3 ogniska TPD i świetlica "Akwarium". Miasto co roku ogłasza konkursy dla organizacji społecznych i poza wspomnianymi podmiotami brakuje organizacji społecznych, które chciałyby takie instytucje tworzyć. Środków na takie przedsięwzięcia nie brakuje. Nie brakuje także pieniędzy na przedsięwzięcia kulturalne (o czym pisało "Echo"). Tutaj także jest problem z brakiem chętnych. Na zeszłoroczny konkurs zgłosiła się tylko jedna organizacja z Białołęki i było nią wspomniane Studio Animacji. Białołęka jest młodą dzielnicą i społeczeństwo obywatelskie dopiero się rodzi, ale są już pozytywne zwiastuny. Bardzo ciekawa i różnorodna natomiast jest oferta BOK.

Ważnym elementem polityki prorodzinnej jest zagospodarowanie czasu wolnego dzieci i młodzieży w czasie ferii i wakacji. Oferta miasta i dzielnicy jest bardzo bogata i w większości bezpłatna. Warszawa uruchomiła także pionierski i niespotykany gdzie indziej program dożywiania dzieci w czasie wakacji, z którego może skorzystać każde dziecko, bez przykrej weryfikacji jego sytuacji rodzinnej.

Jeżeli chodzi o becikowe, to zgadzam się, że dużo w tym temacie jest polityki, ale warto zapytać tych, co odbierają te pieniądze czy naprawdę są im zbędne?

I na koniec o jednej prostej sprawie, której pewnie przez zaspy nie widać. W zeszłym roku w naszej dzielnicy ustawiono dziesiątki ławek dla matek i babć (jako ojciec także z nich korzystam). Wystarczy pospacerować wzdłuż ulic: Odkrytej, Ordonówny, Świderskiej, Ćmielowskiej, Majolikowej i Milenijnej oraz na Dzierz-gońskiej (tam chyba jest najwięcej, bo i zakątek jest piękny). Zwykła ławka może być także przejawem prorodzinnej troski władzy. Aż nie mogę doczekać się wiosny.

Piotr Oracz

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA