Progi wyspowe na Odkrytej i Ordonówny są bezużyteczne
5 maja 2015
To było do przewidzenia. Ogromna większość kierowców omija progi wyspowe, zamontowane niedawno na ul. Odkrytej i Ordonówny. Radny Wojciech Tumasz proponuje zamontowanie między nimi separatorów.
- Po zamontowaniu progów zwalniających na ul. Odkrytej i Ordonówny średnia prędkość pojazdów się zmniejszyła - zauważa radny Wojciech Tumasz. - Jednakże część kierowców omija je, łamiąc przepisy przekraczając podwójną ciągłą.
Radny proponuje, by między progami umieścić tablice uchylne lub separatory, które fizycznie uniemożliwiłyby przejeżdżanie środkiem. Separatorów nie umieszczono, zaś próg wyspowy obok skateparku przy ul. Odkrytej umieszczono tak, że można ominąć go zatoką przystankową. Biuro warszawskiego inżynieria ruchu pochyliło się nad pomysłem i... rozesłało prośby o opinie do kilku innych instytucji. Największe kontrowersje budzi to, czy separatory obok progów wyspowych nie utrudnią przejazdu pługosolarek (w tej sprawie wypowie się Zarząd Oczyszczania Miasta) i autobusów (stwierdzi to Zarząd Transportu Miejskiego). Tryby machin urzędniczych "mielą" temat od tygodni, tymczasem Tumasz przypomina, że rozwiązanie takie stosowane jest w Łodzi i nie powoduje żadnych problemów. Ale Warszawa to nie Łódź. W Warszawie bohatersko walczy się z problemami nieznanymi w innych miastach.
Dominik Gadomski