REKLAMA

Białołęka

List do redakcji

 

"Progi tylko pogorszyły sytuację"

  13 maja 2019

alt='"Progi tylko pogorszyły sytuację"'

Chciałbym podzielić się obserwacją na temat ostatniej modernizacji progów zwalniających na całej długości Ordonówny.

REKLAMA

Wcześniej były to progi z tworzywa, które czasami były zrywane przez hamujące samochody. Obecnie wykonano progi z kostki. Niestety zauważyłem, że zamiast poprawić bezpieczeństwo, czyli wymusić zwolnienie do 30 km/h, pogorszyły sytuację. Nowy patent drogowców. Tych progów nie ominiesz Nowy patent drogowców. Tych progów nie ominiesz
Czy to koniec z omijaniem spowalniaczy środkiem jezdni? Na ulicach Warszawy pojawiło się nowe rozwiązanie.

Samochody w większości omijają je środkiem, ale jeśli nie mogą, przejeżdżają na prawie pełnej prędkości. Progi nie są pomalowane odblaskiem i są niewidoczne na naszych słabo oświetlonych ulicach. Są znaki, ale czy ktoś na nie patrzy? Rozumiem, że zwalnianie i przyspieszanie nie jest ekologiczne, ale obecna sytuacja nic nie zmieniła w poprawie bezpieczeństwa.

*

Jakiś czas temu pisaliście o nowym patencie drogowców, tj. pachołkach montowanych między progami zwalniającymi. Na Tarchominie można byłoby je zamontować np. na Odkrytej i Ordonówny, bo nasi wspaniali "kierownicy" cały czas omijają je środkiem. Możecie się dowiedzieć, czy są takie plany?

Kup bilet

Odpowiada Marzena Gawkowska, rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Białołęka

Wyspowe progi zwalniające na Ordonówny powstały w 2014 roku i były odpowiedzią na liczne interwencje mieszkańców, by poprawić bezpieczeństwo ruchu w tym rejonie. Zastosowana wielkość i rozmieszczenie progów jest jedynym możliwym rozwiązaniem ograniczenia prędkości na ulicach, gdzie kursują autobusy.

Zainstalowane oryginalnie progi, wykonane z gotowych prefabrykatów, były przytwierdzone kotwami. W czasie eksploatacji często następowało ścinanie kotew mocujących i przemieszczanie się elementów progów po jezdni. Dlatego w 2018 roku podjęto decyzję o wymianie progów prefabrykowanych na progi z betonowej kostki brukowej, które sprawdzają się w innych rejonach dzielnicy.

Dzielnica Białołęka nie będzie stosować separatorów zlokalizowanych w osi jezdni pomiędzy progami zwalniającymi. Po zasięgnięciu informacji z Zarządu Dróg Miejskich o ocenie funkcjonujących separatorów na ulicach wyższej kategorii, np. Bora-Komorowskiego zachodzi obawa, że adaptacja podobnego rozwiązania na drogach gminnych o małej szerokości jezdni doprowadzi do szybkich i częstych uszkodzeń, powodując konieczność częstych wymian i ciągłych kontroli, a to znacznie zwiększy koszty utrzymania bez gwarancji poprawy bezpieczeństwa..

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# PKU

13.05.2019 08:59

Te gumowe czy plastikowe są najgorsze, bo wystają i nawet jak się jedzie znacznie wolniej to jest uderzenie jakby się na krawężnik wjechało. Te z kostki mają za to inną wadę - z czasem się zapadają spłaszczają. Może po prostu trzeba te gumowe trochę zagłębić w asfalcie - wtedy nie będą się urywać.
A kochanym współużytkownikom dróg przypominam - jakbyście co poniektórzy wariaci jeździli zgodnie z przepisami tam gdzie nie ma garbów i progów to by nie było problemu. A tak niestety cierpimy wszyscy za tych ****, którzy po osiedlu muszą pędzić, bo te 1,1 sekundy wcześniej w domu ich zbawi.

# ja_2102

13.05.2019 09:12

Ordonówny i Odkrytą jeżdżą autobusy i stawianie pachołków między progami jest raczej niemożliwe. Kierowcy powinny zacząć myśleć.(ilu kierowców wyjeżdża z Galerii Pod Dębami nie stosując się do znaku nakazu jazdy w prawo?może tam też postawmy słupki albo wysepkę?) Progi zwalniające niszczą tylko samochody i nie poprawiają bezpieczeństwa na drodze. Statystyki mówią same za siebie :)

# gość

13.05.2019 12:07

Te plastikowe progi są niezgodne z przepisami i kierowcy w sądach uzyskują odszkodowania od zarządców dróg za uszkodzone na tych progach samochody. Prędkość na znaku ograniczenia przed progiem musi być taka, aby jadący z maksymalną przepisową samochód osobowy przejechał przez próg bez większych niedogodności. Przez progi prefabrykowane nie daje się przejechać "bez większych niedogodności" nawet jadąc 10 km/h. ZDM wymienia te progi, bo zaczyna przegrywać w sądach.
Dokładnie przepis brzmi tak:
8. Urządzenia do ograniczania prędkości pojazdów
Do wymuszenia fizycznego ograniczenia prędkości pojazdów samochodowych stosuje się progi zwalniające
U-16 i progi podrzutowe U-17. Dopuszczalna prędkość, przy której samochód osobowy średniej wielkości może przejechać przez próg bez wyraźnych niedogodności ruchu oraz bez zagrożenia niebezpieczeństwa, określona jest mianem granicznej prędkości przejazdu v wyrażanej w km/h.

REKLAMA

# Marian

13.05.2019 20:41

Progi wyspowe to świadome niszczenie osobowych samochodów. Codziennie jeżdże Mozaikową upstrzoną takimi progami. Będe zgłaszał pozew do sądu przeciwko ZDM o uszkodzenie samochodu. Jak ruszy lawina pozwów to ZDM się ogarnie i zacznie przestrzegac prawa i budowac progi zgodne z przepisami.

# Rafik

21.05.2019 23:40

Mieszkam przy Strumykowej i uważam, że progi na Ordonówny z kostki spełniły swoja rolę !
TRAGIZUJECIE.
JEST NAPRAWDE NIEŹLE !
Zamiast czepiac sie pierduł i szukania dziury w całym zajmijcie sie lepiej BUDŻETEM PARTYCYPACYJNYM (OBYWATELSKIM)

 Pani Wiosna

24.05.2019 20:27

Wyczyścimy Polskę ze smogu i z nieuczciwych polityków! #wiosna @wiosnabiedronia @KGawkowski
https://imgbbb.com/image/emzjZ

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy