Problemy z odbiorem odpadów w Wawrze. "Lekaro ściemnia"
10 czerwca 2021
W ostatnim czasie mieszkańcy domów zgłaszają liczne problemy z odbiorem odpadów, szczególnie bio i zielonych przez firmę Lekaro.
- Jak zmusić Lekaro do odbioru śmieci? Cała droga wewnętrzna pod adresem Wał Miedzeszyński 36/38 zawalona bio i zielonymi, które miały być odebrane we wtorek. Dziś piątek, więc wszystko gnije i zwierzęta się do worków dobierają. Pracownicy Lekaro kłamią, bo zapowiadali kilka razy odbiór, który się nie odbył. Dodatkowo są tchórzami, bo żaden z nazwiska się nie przedstawi. Zgłoszone na 19-115, ale mogą jedynie zarejestrować reklamację. Urząd dzielnicy umywa od tego ręce. Zgłosiłem jeszcze do Sanepidu. Liczę, że się tym zajmą - napisał w facebookowej grupie dla mieszkańców Wawra pan Tomasz. Błyskawicznie pojawiło się wiele komentarzy. Z niektórych wynika, że podobne problemy są w całej dzielnicy.
"Lekaro albo nie odpowiada, albo ściemnia"
Działania Lekaro oceniane są raczej negatywnie. Choć są - rzecz jasna - mieszkańcy zadowoleni z jakości świadczonych usług. - Ze Zwoleńskiej dwa razy dzwoniłem do Lekaro i zawsze przyjeżdżali następnego dnia odebrać, gdy zapomnieli - komentuje pan Filip. - Po reklamacji zawsze zabierali. Fakt, że nie zawsze zostawiają mi worki. Po telefonie przysłali mi pocztą - dodaje pani Dominika. - Miałem sytuację, że opuścili mój kosz i mimo codziennych telefonów stał 10 dni bez opróżnienia. Dopiero zgłoszenie na 19-115 pomogło - pisze pan Seweryn. - Walczę z tym pół roku. Miasto umywa ręce, a Lekaro albo nie odpowiada, albo ściemnia, że do śmieci nie było dostępu. Worków na bioodpady nie dostałam od stycznia. A jak segregowane śmieci odbiorą raz na dwa miesiące po interwencji, to święto - wyznaje pani Kinga. - Na Wiązanej też często nie odbierają bio i zielonych i leżą tydzień - dodaje pani Agnieszka.
"Prosimy wszystkich mieszkańców o dokładne zapoznanie się z zasadami segregacji"
- Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku w Warszawie, uchwalonym przez radę miasta, odpady bio z zabudowy jednorodzinnej odbierane są co tydzień, zaś odpady zielone, co dwa tygodnie - przekonuje Leszek Zagórski z działu prasowego Lekaro. - Jakkolwiek należy podkreślić, że w ramach odbioru odpadów zielonych, nie odbierane są konary i gałęzie, bo powinny być dostarczone przez mieszkańców np. do punktu PSZOK (Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych). Prosimy wszystkich mieszkańców o dokładne zapoznanie się z zasadami segregacji, co pozwoli na uniknięcie ewentualnych nieporozumień - dodaje.
"Za wszelkie utrudnienia przepraszamy"
- Okazjonalnie, w przypadku zwiększonej, trudnej do przewidzenia ilości odpadów zielonych, co występuje np. na wiosnę lub jesienią, odbiór odpadów zielonych kończony jest następnego dnia. Za wszelkie utrudnienia przepraszamy. Przypominamy również, że odbiór odpadów odbywa się od szóstej rano, dlatego prosimy o terminowe wystawianie worków, gdyż nierzadko zdarza się, że wystawiane są już po przejeździe śmieciarki, co powoduje ich zaleganie do następnego terminu odbioru - usprawiedliwia niedogodności Leszek Zagórski, który prosi mieszkańców, aby wszelkie uwagi i pytania zgłaszali bezpośrednio, kontaktując się z infolinią Lekaro (tel. 22 112-02-84) lub infolinią miejską 19-115.
(DB)