Pożar w Legionowie. Zginęła jedna osoba, kilka rodzin bez dachu nad głową
9 września 2024
To była tragiczna noc w Legionowie. Około 1:00 doszło do pożaru jednego z mieszkań przy ul. Słowackiego. W momencie przybycia strażaków ogień obejmował już cały lokal. Jedna osoba zginęła, zaś kilka rodzin zostało pozbawionych dachu nad głową.
- To był ciężki dzień dla mieszkańców osiedla Batory oraz służb miejskich. Musieliśmy zmierzyć się z tragedią - napisał na Facebooku wiceprezydent Legionowa Mirosław Grabowski.
Władze Legionowa deklarują pomoc
- W wyniku pożaru jedna z mieszkanek straciła życie a kolejne osoby dach nad głową.
Przy legionowskiej skarbówce coraz ciaśniej
Na rogu ulic Leśnej i Ogrodowej, w sąsiedztwie urzędu skarbowego w centrum Legionowa, powstają dwa bloki. Zrobiło się tu naprawdę ciasno.
Kilka mieszkań zostało uszkodzonych i nie nadają się do użytku. Dziś na miejscu pracowali policjanci wsparci przez specjalistów, którzy dokonywali oględzin budynku. Wkrótce powinny zapaść decyzje, jakich remontów będą wymagały uszkodzone lokale. Wszystkie osoby, które zwróciły się o pomoc, taką pomoc otrzymały - deklaruje Mirosław Grabowski.
- Chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim osobom, które pośpieszyły z pomocą lub taką pomoc zadeklarowały. Jesteśmy w stałym kontakcie z radą osiedla Batory oraz zarządem SMLW. Wkrótce prawdopodobnie zorganizowana zostanie zbiórka dla poszkodowanych w tym pożarze - dodaje wiceprezydent.
Pożar w Legionowie. Jak do tego doszło?
W niedzielę około 1:00 ogień pojawił się w mieszkaniu na drugim piętrze w bloku nr 7 przy ulicy Słowackiego na osiedlu Batorego. W akcję ratowniczą zaangażowano wiele służb, w tym również policję, pracowników PGE i PGNiG. W mieszkaniu, w którym wybuchł pożar została uwięziona kobieta, której nie udało się uratować. Łącznie ewakuowano z bloku około 40 osób.
- Kilka mieszkań zostało uszkodzonych i nie nadaje się do zamieszkania. Poszkodowani zostali zakwaterowani w lokalach zastępczych i pozostają w stałym kontakcie ze służbami miejskimi. Otrzymają wsparcie finansowe z ratusza oraz pomoc psychologiczną - deklarują legionowscy urzędnicy.
W sprawie dalszego korzystania z tych mieszkań ma wypowiedzieć się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który będzie musiał przeprowadzić oględziny bloku. Na razie nie znane są przyczyny pożaru.
DB
.