Przedłużenie obwodnicy Jabłonny możliwe za kilka lat. Czy potrzebne są dwie jezdnie?
30 marca 2021
- W ciągu pięciu lat rozpocznie się budowa obwodnicy Jabłonny, która będzie kontynuacją drogi wojewódzkiej nr 630 i już istniejącej drogi krajowej nr 61 - ogłosił na Facebooku były kandydat na wójta Mariusz Grzybek. Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich studzi optymizm.
Zachodnia część "obwodnicy" Jabłonny, która - nomen omen - obwodnicą już nie jest, bo przebiega przez sam środek miejscowości, będzie budowana przez Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich przy współpracy starostwa legionowskiego. Około 2,5-kilometrowy odcinek zaczynający się od istniejącego ronda S3 przy Obi do ul. Modlińskiej na skraju Lasów Chotomowskich miał być też jednym z elementów - od dziesiątek lat planowanej - legionowskiej trasy mostowej. Obwodnica miałaby przebiegać równolegle do bardzo natężonej ruchem ul. Modlińskiej, a więc jej główne zadanie, to nieco ograniczyć ruch tranzytowy w "starej" części Jabłonny tuż przy pałacyku PAN i budynku urzędu gminy. Zapewne dotychczasowa ul. Modlińska stałaby się też drogą o mniejszym znaczeniu i miałaby charakter bardziej lokalny.
Dwujezdniowa obwodnica do 2027?
W środę 24 marca w starostwie legionowskim odbyła się komisja rozwoju, na której zapadły ponoć ważne decyzje o rozpoczęciu procesu planistycznego dokończenia budowy "obwodnicy" Jabłonny, a więc jej zachodniej części. Jak relacjonuje na Facebooku były jabłonowski radny Mariusz Grzybek, na spotkaniu tym dyrektor MZDW Tomasz Lewandowski ponoć poinformował o rozpoczęciu planowania obwodnicy, która będzie składała się z dwóch jezdni, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Inwestycja ma być przeprowadzana w latach 2025-2027. Powiat zaplanował pieniądze na analizę możliwości wykonania inwestycji, która obejmie uwarunkowania miejscowe, koszty społeczne i ewentualne koszty wywłaszczeń, jeśli takie by wystąpiły. Całość oszacowano ponoć na 30 mln zł.
Co powinno powstać?
- Starania o powstanie obwodnicy były czynione od lat, dzięki temu w latach 2010 i 2013 w planach miejscowych została ujęta rezerwa gruntowa pod przyszłą drogę wojewódzką. Natomiast środowe potwierdzenie procesu planistycznego DW 630 przez dyrektora MZDW w Warszawie, to oczywiście sukces sejmiku województwa mazowieckiego i samorządu powiatu legionowskiego - przekonuje Mariusz Grzybek.
W ramach inwestycji, będzie musiało powstać skrzyżowanie z ul. Chotomowską w Jabłonnie w okolicy stacji benzynowej Huzar oraz kolejne skrzyżowanie tym razem z ul. Modlińską na granicy Lasów Chotomowskich. - Inwestycja powinna uwzględniać przebudowę istniejących i budowanych dróg dla rowerów na skrzyżowaniu z Chotomowską i Modlińską przy lesie. Oczywiście dobrze by było, aby w ramach planowanej inwestycji uwzględniono drogę dla rowerów od ronda S3 przy Obi do Lasów Chotomowskich - wyjaśnia Mariusz Grzybek.
Wiele niewiadomych
Jak się dowiedzieliśmy w MZDW, wcale nie jest przesądzone, że przyszła droga będzie posiadała dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu. Równie dobrze, może być to ciąg jednojezdniowy po jednym pasie ruchu w każdym kierunku (tak jak obecnie wygląda ulica Modlińska). Zaś sama inwestycja może odwlec się w czasie, gdyż zależy od wielu czynników. - Spotkanie odbyło się z inicjatywy władz powiatu legionowskiego. Aktualnie trwają rozmowy na temat zasad współpracy. Dziś trudno jednoznacznie określić zakres i koszt inwestycji. O dokładnym przebiegu będzie można mówić po wykonaniu koncepcji, zaś o szczegółowych rozwiązaniach geometrycznych rozmawiać na etapie projektowania obwodnicy. Lata 2025- 2027 to na razie tylko perspektywa. Wszystko bowiem zależy od przebiegu prac koncepcyjnych i projektowych oraz uzyskania wszelkich niezbędnych decyzji do realizacji inwestycji, w tym decyzji środowiskowej - wyjaśnia rzeczniczka MZDW Monika Burdun, która dodaje: - Mając na uwadze potrzeby komunikacyjne gminy, z jej obecną urbanizacją, nowa obwodnica Jabłonny to bardzo potrzebna i pilna inwestycja.
(DB)